To nie jest łatwy czas dla fanów Philadelphii 76ers. Przyjście Paula George’a miało sprawić, że siedemdziesiątki-szóstki powalczą o mistrzostwo. Obecnie szorują jednak po dnie tabeli, a na domiar złego znów stracili PG13…
Dziś nad ranem koszykarz ma przejść badania. George po raz kolejny doznał przeprostu kolana, które wcześniej uszkodził podczas meczu przedsezonowego. Rzucający spędził na parkiecie w meczu z Memphis Grizzlies zaledwie 17 minut, pudłując 5 z 6 rzutów z gry. Przypomnijmy, że dziewięciokrotny uczestnik Meczu Gwiazd podpisał tego lata maksymalny czteroletni kontrakt opiewający na 212 milionów dolarów.
Było to pierwsze spotkanie, w którym Joel Embiid, Tyrese Maxey i Paul George wybiegli razem na parkiet. Podkoszowy opuścił pierwszych 10 meczów sezonu zasadniczego ze względu na kontuzję kolana, a następnie został zawieszony za odepchnięcie dziennikarza w szatni. Maxey natomiast wrócił po sześciu meczach przerwy ze względu na kontuzję ścięgna udowego. Nie wiemy kiedy znów zobaczymy tę trójkę razem na boisku.
Przegrana z Grizzlies sprawiła, że Sixers są ostatnią drużyną w konferencji Wschodniej, mając zaledwie dwie wygrane w 14 spotkaniach.