Dzięki porozumieniu pomiędzy NBA i Warner Brosem, ten przejął prawa do transmisji meczów m.in. w Polsce. To oznacza, że po sezonie 2024/25 może dojść do sporych zmian w kontekście tego, jak będziemy najlepszą ligę świata oglądali.
Prawa Canal+ do transmisji NBA wygasają po sezonie 2024/25. Na rynku więc pojawi się najprawdopodobniej nowy gracz. Oto oficjalny komunikat Warner Bros Discovery w tej sprawie.
- WBD uzyskał prawa do transmisji na żywo meczów NBA w krajach nordyckich (Dania, Finlandia, Norwegia i Szwecja), a także w Polsce i Ameryce Łacińskiej (z wyłączeniem Brazylii i Meksyku) na następne 11 lat. W związku z tym pakietem transmisji meczów na żywo, WBD zapewni szeroki zasięg, komentarz w języku lokalnym i możliwości promocyjne dla partnerów marketingowych NBA - informuje Warner Bros. Discovery.
Wiemy, że praw do transmisji NBA w Polsce nie będzie miał Amazon, bo taka informacja pojawiła się już przy podpisaniu 11-letniego porozumienia między NBA i nadawcami. Co nas zatem czeka? Warner Brox może dystrybuować mecze poprzez platformę MAX. Pozostaje jedno zasadnicze pytanie? Co się stanie z League Passem?
Niewykluczone, że NBA zablokuje Polakom możliwość korzystania z League Passa, bowiem MAX będzie oferował swój własny pakiet i to będzie jedyna drogą dostępu do oglądania meczów na żywo i z odtworzenia. Zatem na ten moment nie wiemy, co przyszłość przyniesie. NHL już teraz zabrało Polakom dostęp do NHL TV i jedyną możliwością jest wykupienie pakietu w viaplay.