LeBron James jest nie tylko genialnym koszykarzem, ale i ekspertem, jeśli chodzi o dobre inwestowanie pieniędzy. Dlatego też od lat decyduje się na zakupy zegarków, które z biegiem lat zyskują na wartości.
Przed meczem podczas tegorocznego Christmas Day, James widziany był z Patek Philippe Tiffany dial na ręce. Co ciekawe, na świecie powstało zaledwie 170 sztuk tego zegarka. Jeden z nich został ostatnio wylicytowany na aukcji w Nowym Jorku za… 6,5 miliona dolarów! Inną supergwiazdą, która była widziana z tym zegarkiem był Jay-Z.
To niejedyny zegarek, jaki znajduje się w kolekcji lidera Los Angeles Lakers. LeBron był widziany wiele razy z czasomierzem Patek Philippe Nautilus na ręce. Warto podkreślić, że ten zegarek jest niezwykle ciężko dostać. Jak informuje portal Elleman, trzeba na niego czekać nawet osiem lat. Ponadto w jego kolekcji znajdują się m.in.: Patek Philippe 6102R, Audemars Piguet Royal Oak Offshore 25th Anniversary Chronograph Tourbillon, Audemars Piguet Royal Oak Offshore Chronograph, Richard Mille RM 11-03 „Jean Todt” czy Rolex Day-Date II, który koszykarz miał na sobie podczas parady mistrzowskiej Cleveland Cavaliers w 2016 roku oraz na ostatnim meczu Dwayne’a Wade’a.
LeBron jest także ambasadorem szwajcarskiej marki Royal Oak Offshire, która stworzyła serię zegarków sygnowanych nazwiskiem koszykarza. Zegarek Audemars Piguet Royal Oak Offshire „LeBron James” powstał w 2013 roku i nie ma żadnych nawiązań sportowych, które mogłyby zasugerować jego powiązanie z liderem Lakers.
