Zanim weteran ligowych parkietów podejmie decyzję odnośnie tego, co będzie robił dalej, musi mieć pewność, że wracając na parkiet dostanie minuty, na które zasłużył. Na razie nie doszedł z Miami Heat do porozumienia.
Miami Heat cały czas trzymają jedno wolne miejsce, dla Dwyane’a Wade’a rzecz jasna… lub kogokolwiek innego, jeżeli D-Wade nie uzgodni z zespołem warunków umowy. Rzekomo zawodnikowi wcale nie chodzi o pieniądze. Znacznie ważniejsza na tym etapie kariery jest dla niego rola, jaką miałby pełnić w rotacji trenera Erika Spoelstry. Wade nie przestaje pracować i cały czas utrzymuje swoje ciało w pełnej gotowości. Obóz przygotowawczy rozpoczyna się za dwa tygodnie. Weteran chce być w dobrej dyspozycji, jeżeli miałby zacząć pracę ze swoim zespołem od pierwszego dnia pre-season.
SPRAWDŹ AKTUALNE KODY RABATOWE NA DUŻERABATY.PL
Do rozwiązania pozostają dwie najważniejsze kwestie – za ile i po co. Wade już po powrocie do Heat zimą tego roku mówił, że zakończy karierę w trykocie ekipy z South Beach. Zatem jeśli nie dogada się z włodarzami w Miami, to po prostu tymczasowo zawiesi karierę lub ją zakończy. Wade w styczniu przyszłego roku będzie 37-latkiem, więc Heat mogą go postrzegać jako dobrego mentora dla młodzieży. Głosy otoczenia sugerują, że taka rola nie będzie mu po prostu pasować. Nadal jest w stanie grać na wysokim poziomie, ale potrzebuje coraz więcej odpoczynku. Czy strony dojdą do konsensusu? Wkrótce się przekonamy.
Szczerze mówiąc gdyby ktoś mnie kiedyś zapytał w jakiej formie będzie Wade w wieku 37 lat to powiedziałbym że będzie jeździć na wózku inwalidzkim, a tu proszę wciąż jest to gracz który potrafi zrobić różnice i rzucić co jakiś czas 20+ punktów. Mimo to na miejscu DW zakończyłbym karierę… Pat źle to rozegrał bo powinienen dać dograć swojej legendzie karierę do końca w Miami jako numer. 1 jak Kobe w LA i co z tego z nic by nie ugrali?? Legenda to Legenda.. przy okazji zbierali by picki w drafcie, a tak skończyło się na tym że odszedł Wade i postawiono na Winslowa który jak już wiadomo zawsze pozostanie przeciętniakiem, Dragic + Whiteside =tłuste kontrakty i co z tego wynikło?? Gracze którzy są lata świetlne od top ligi do tego cała zagraja graczy conajwyzej przeciętnych , Miami może i ma szansę na PO ale nic poza tym! Wade to jest gracz z ktorym zdobyli jedyne 3 mistrzostwa ligi, to on dał im najlepszy okres w historii organizacji!! Powinni pozwolić mu na godziwe zakończenie kariery jako DW legenda i franchise player. A wyszło z tego odejście Wade’a, tłuste kontrakty przęcietnych graczy o których za 5 lat nikt nie będzie pamiętał i Miami bez szans na dobre numery w drafcie ani żadnych szans na dobre play offy.. Czy opłacało im sie wypuścić swoją legende do Chicago ?? Nic na tym nie zyskali absolutnie nic.. A wręcz skazali się na przeciętność