Weterani z kontraktami

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Kilku graczy, którzy mogą mieć duży wpływ na funkcjonowanie zespołu NBA podpisało poprzedniej nocy nowe kontrakty. Aktywni byli m.in. w Milwaukee, gdzie dołączyli do składu dwóch koszykarzy z konkretnym doświadczeniem. 

- Phoenix Suns porozumieli się w sprawie rocznego kontraktu z Damionem Lee. Zawodnik za sezon 2024/25 zarobi niecałe 3 miliony dolarów i latem 2025 roku ponownie trafi na rynek wolnych agentów. W poprzednim sezonie nie zagrał z powodu kontuzji kolana, dlatego Suns wykazują się wobec 31-latka dużą lojalnością dając mu szansę w kolejnych rozgrywkach. 

- Tymczasem Miami Heat zakontraktowali Aleca Burksa, który ostatni sezon spędził z New York Knicks. Burks nie był uwzględniony w rotacji trenera Toma Thibodeau. Pojawił się na parkiecie w końcówce play-offów, gdy zespół z Nowego Jorku miał potężne problemy kadrowe. Rozegrał 66 meczów dla Knicks oraz Detroit Pistons notując 10,4 punktu i 2,3 zbiórki trafiając 37% z dystansu. Z Heat porozumiał się w sprawie rocznej umowy. 

- Minnesota Timberwolves dokooptowała do składu Joe Inglesa. Weteran parkietów NBA zalicza więc kolejną drużynę w swojej przygodzie z NBA. W rotacji Wolves dobrze zna się z Mikem Conleyem i Rudym Gobertem, bo panowie grali razem dla Utah Jazz. Niewykluczone, że ma zastąpić dla Wolves Kyle’a Andersona przehandlowanego do Golden State Warriors. W poprzednim sezonie notował 4,4 punkty i 3 asysty w średnio 17 minut. 

- Wolves dołączyli do składu także P.J.-a Doziera. Zatem Tim Connelly po raz drugi stawia na tego samego zawodnika, bowiem Doziera zatrudnił również podczas swojej pracy z Denver Nuggets. Poprzedni sezon zawodnik spędził z Partizanem notując 8,6 punktu, 2,8 zbiórki i 3,1 asysty. 

- Na dwa kontrakty zdecydowali się także w Milwaukee. Do drużyny z Wisconsin dołączyli Delon Wright oraz Taurean Prince - obaj na minimalnych rocznych kontraktach. Prince wraca do współpracy z Darvinem Hamem. Był jego “pupilem” w rotacji LA Lakers w poprzednim sezonie, pomimo faktu, że z nim na parkiecie zespół w teorii grał słabiej. Wright poprzedni sezon spędził w Miami. Biorąc pod uwagę cenę za graczy do ich jakości, wydaje się, że Bucks podjęli dobre decyzje.

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes