Kolejny sezon i kolejna marna perspektywa Chicago Bulls na włączenie się do walki z czołówką Wschodniej Konferencji. Ponownie pojawiły się głosy, że zespół z Wietrznego Miasta będzie handlował swoimi liderami.
Z bilansem 7-11 Chicago Bulls są na 10. miejscu w tabeli Wschodu. Na ten moment nic nie wskazuje na to, by drużyna zaczęła regularnie wygrywać, więc w najlepszym wypadku sezon zakończy przypuszczalnie w strefie turnieju play-in. Ten brak progresu zaczyna wiercić straszną dziurę w brzuchu Arturasa Karnisovasa - generalnego menadżera drużyny. Czyżby jego cierpliwość dobiegała końca?
Według Jamala Colliera z ESPN, Chicago Bulls prawdopodobnie wystawią na rynek transferowy Zacha LaVine’a i Nikoli Vučevića. Zanim to jednak nastąpi chcą dać im jeszcze trochę czasu na poprawę po rozczarowującym sezonie 2023-24 w wykonaniu obu zawodników. LaVine i Vučević już w poprzednim sezonie byli przez Bulls oferowani w różnych scenariuszach wymiany, ale żadna z rozmów nie doczekała się finalizacji.
Zobacz także: Zwyzywał sędziów i dostał niską karę
Nikola Vučević ma kontrakt ważny do końca przyszłego sezonu, z wynagrodzeniem 20 milionów dolarów w bieżących rozgrywkach i 21,5 miliona dolarów za sezon 2025/26. Natomiast w potencjalnym transferze Zacha LaVine’a jego zarobki stanowią poważną przeszkodę. W kontrakcie ma jeszcze dwa gwarantowane lata z pensjami wynoszącymi 43 miliony i 46 milionów dolarów, a także opcję zawodnika na sezon 2026/27, wartą 49 milionów dolarów.
Vučević notuje średnio 20,8 punktu na mecz grając na skuteczności (56,1% z gry 45,7% z dystansu w ośmiu meczach tego sezony. LaVine rozpoczął sezon ze średnią 22,7 punktu na mecz i 45,8% skuteczności rzutów za trzy w sześciu występach. Opuścił dwa ostatnie mecze z powodu urazu mięśnia prawej nogi.