Stephen Curry w ostatnim meczu Golden State Warriors nabawił się kontuzji kostki. Podczas kozłowania w okolicach kosza Chicago Bulls źle postawił nogę i nie wyglądało to najlepiej. Rozgrywający jest już po badaniu rezonansem magnetycznym.
Adrian Wojnarowski poinformował, że badanie rezonansem magnetycznym nie wykazało żadnych poważnych uszkodzeń w kostce Curry’ego. Fani Golden State Warriors mogą odetchnąć z ulgą, bowiem ich lider nie będzie zmuszony długo pauzować. Ponadto należy pamiętać, że Steph na początku swojej kariery w NBA miał sporo problemów z kostkami, dlatego brak poważnego urazu jest naprawdę świetną informacją.
Rozgrywający w ostatnim czasie rozegrał kilka słabszych meczów, więc taki odpoczynek też może dobrze wpłynąć na jego organizm. Średnio w obecnej kampanii Curry notuje średnio 26,9 punktu, 4,9 oraz 4,4 zbiórki. Ponadto trafiał średnio 44,9% rzutów z gry oraz świetne 40,7% za trzy.
Golden State Warriors jak na razie mogą się pochwalić 33 zwycięstwami i 29 przegranymi. Drużyna Steve’a Kerra jest już niemalże pewna gry w play-inach (mają pięć zwycięstw więcej, niż Houston Rockets), ale potencjalne szóste miejsce gwarantujące bezpośrednią grę w fazie play-in, wciąż jest w ich zasięgu (cztery wygrane mniej, niż Phoenix Suns).