Najwyraźniej wieści o transferze z Phoenix do San Antonio podziałały na Camerona Payne’a bardzo motywująco. Zawodnik dał popis swojego ofensywnego talentu w meczu ligi półamatorskiej.
Oczywiście bierzemy poprawkę na poziom, jaki prezentowali jego rywale. Dobrze jednak ogląda się Camerona Payne’a w takim wydaniu, gdy nie jest skuty kajdanami systemu i może bardzo swobodnie operować na parkiecie. Odnosimy mimo wszystko wrażenie, że Gregg Popovich nie będzie dla Payne’a aż tak wyrozumiały. Niemniej nowy zawodnik Spurs zaprezentował duży zakres swoich możliwości. Niewykluczone, że Payne jeszcze w trakcie sezonu zostanie wytransferowany do ekipy gotowej walczyć o mistrzostwo, natomiast cały okres spędzony w San Antonio potraktuje jako szansę na promocję swojego talentu.