Kyle Kuzma chce zmienić otoczenie. Mówiło się o tym już od bardzo dawna, a teraz jesteśmy tego już pewni. Skrzydłowy odrzucił opcję zawodnika na kolejne rozgrywki i zostanie wolnym agentem.
27-latek mógł reprezentować barwy Czarodziejów w sezonie 2023/24 w ramach opcji zawodnika, jaką miał zawartą w kontrakcie. Kuzma miałby zarobić 13 milionów dolarów, ale to go zupełnie nie interesowało. Po bardzo dobrym sezonie chce dołączyć do drużyny walczącej o wyższe cele.
Skrzydłowy spędził w stolicy Stanów Zjednoczonych dwa sezony. W ostatnim rozegrał 64 spotkania i notował najlepsze w swojej karierze 21,2 punktu, 7,2 zbiórki oraz 3,7 asysty. Był też najbardziej eksploatowanym koszykarzem w rotacji Wesa Unselda jr’a, spędzając na parkiecie średnio 35 minut.
Wizards znajdują się obecnie w trudnej sytuacji i wszystko wskazuje na to, że będą „chłopcem do bicia”. Z drużyną pożegnał się Bradley Beal, który powędrował do Phoenix Suns. Do Waszyngtonu trafił z kolei Chris Paul, ale raczej nie na długo - Wizards chcą nim handlować, a bardzo poważnie zainteresowani są Clippers.