Golden State Warriors mieli złożyć podczas trade deadline propozycję wymiany za LeBrona Jamesa! O ile wydaje się to niewiarygodne, o potencjalnym transferze poinformował Adrian Wojnarowski!
Drużyna z San Francisco przygotowała dla Lakers propozycję wymiany, jednakże włodarze „Jeziorowców”, jak i sam LeBron James nie byli chętni jej przejrzeć. Joe Lacob, czyli właściciel Golden State Warriors miał skontaktować się z właścicielką Lakers - Jeanie Buss, która powiedziała, że Lakers nie mają aktualnie ochoty, aby wymienić Jamesa.
Jak się okazuje, nie była to jedyna próba pozyskania LeBrona przez Golden State Warriors. Okazuje się bowiem, że dzień przed trade deadline Draymond Green kontaktował się ze swoim agentem (Richem Paulem), który jest również agentem Jamesa. Miał go przekonywać do tego, aby poparł tę wymianę.
To byłoby coś wyjątkowego. W ostatnich latach przez lata byliśmy świadkami wielkiej rywalizacji Golden State Warriors z Cleveland Cavaliers. Zarówno LeBron James, jak i Stephen Curry mają na swoim koncie po cztery tytułu mistrzowskie, a ta wymiana miała sprawić, że sięgną po kolejny.
Niewykluczone jednak, że w przyszłości zobaczymy jeszcze Jamesa w koszulce Golden State Warriors. Jeden z najlepszych koszykarzy w historii bardzo blisko przyjaźni się z Draymondem Greenem i tego lata może się stać wolnym agentem. Jeśli Los Angeles Lakers nie uda się tego lata ściągnąć ciekawych wzmocnień (mówi się o Trae Youngu czy Donovanie Mitchellu), to LeBron może nie skorzystać z opcji gracza na kolejną kampanię…