Milwaukee Bucks wybrali nowego trenera

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Zespół z Wisconsin finalizuje warunki kontraktu z Adrianem Griffinem, który ostatnie pięć sezonów spędził na ławce trenerskiej Nicka Nurse’a w Toronto. 

Wśród finalistów na stanowisko pierwszego trenera Milwaukee Bucks byli Kenny Atkinson, Nick Nurse oraz Adrian Griffin. Ten drugi miał wycofać się z rekrutacji, gdyż uczestniczy również w rozmowach z Philadelphią 76ers i Phoenix Suns. Tylko Griffin z tej trójki nie prowadził wcześniej samodzielnie drużyny z NBA. Jednak Jon Horst - generalny menadżer Bucks oraz Giannis Antetokounmpo byli pod wrażeniem wizji, jaką przedstawił im Griffin i postanowili jej zaufać. Informacje o jego zatrudnieniu jeszcze nie są oficjalne. 

Zobacz także: Malone nabija się z LAL?

Griffin w latach 1999-2008 biegał po parkietach NBA w barwach kilku zespołów. Karierę zakończył z Settle SuperSonics i zaraz po tym, gdy odwiesił buty na kołek, dołączył do sztabu szkoleniowego w Milwaukee jako asystent. Następnie pracował przez pięć lat w Chicago, potem w Orlando i Oklahomie, a ostatnie pięć sezonów spędził z Nursem w Toronto, gdzie panowie w 2019 roku sięgnęli po mistrzostwo NBA. W ostatnich latach Griffin uczestniczył w kilku rekrutacjach, ale nie zdobył wystarczającego zaufania. 

Teraz zasiądzie na ławce zespołu, przed którym ważny moment. Liderem składu jest Giannis Antetokounmpo. Nie wiadomo jednak, co wydarzy się z Khrisem Middletonem i Brookem Lopezem, czyli dwóją weteranów, od których wiele zależało. Obaj trafią na rynek wolnych agentów. Tymczasem budżet Bucks nie jest z gumy. Mają swoje ograniczenia, które mogą spowodować, że z kogoś Horst będzie musiał zrezygnować. Na ten moment nie wiadomo, czy Bucks będą gotowi, by w kolejnym sezonie ponownie włączyć się do walki z czołówką. 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes