Rondae Hollis-Jefferson robi co może, by zapewnić Jordanii jakąkolwiek przewagę. Przy tym były zawodnik NBA wygląda jak… Kobe Bryant, naprawdę. W międzyczasie Słowenia z Donciciem i Ameryka z… całą masą gwiazd wygrały kolejny mecz.
- Rondae Hollis-Jefferson jest liderem Jordanii, ale pomimo 39 punktów, 9 zbiórek i 4 asysty zawodnik nie był w stanie stworzyć wystarczającej przewagi, by pokonać Nową Zelandię. Na 10 sekund przed końcem Hollis-Jefferson trafił za trzy z faulem i doprowadził do remisu 85:85. Zespoły przystąpiły do dogrywki, w której run 10:2 zadecydował o wygranej Nowej Zelandii (95:87). Rondae rozegrał drugi tak fantastyczny mecz na MŚ. Kibice zaczęli skandować “Kobe”, gdy zdobywał kolejne punkty. Niewykluczone, że dzięki turniejowi na nowo otworzy sobie drogę do najlepszej ligi świata.
- Reprezentacja Słowenii w swoim drugim meczu na turnieju podejmowała Gruzję. Luka Doncić zanotował 34 punkty i był zmartwieniem, którego obrona przeciwnika nie mogła się pozbyć do samego końca. Zawodnik Dallas Mavericks skończył mecz z dorobkiem 34 punktów trafiając 9/20 z gry. Do tego dołożył 10 zbiórek i 6 asyst. Gruzja tylko na początku stawiała opór. Z czasem doświadczenie zespołu prowadzonego przez trenera Aleksandra Sekulicia wzięło górę i Słoweńcy są już bardzo bliscy awansu do kolejnej fazy (88:67). Najlepszy wśród Gruzinów był Sandro Mamukelashvili z San Antonio Spurs, który zanotował na swoje konto 21 punktów i 7 zbiórek.
- 10 dni po meczu sparingowym, Grecja ponownie zmierzyła się z reprezentacją Stanów Zjednoczonych. W pierwszej kwarcie Greków utrzymywał w grze George Papagiannis kończąc akcje w okolicach obręczy. Jednak z każdą kolejną kwartą prowadzenie USA rosło i ostatecznie sięgnęło 28 punktów (109:81). Po stronie USA 13 punktów i 3 zbiórki Jalena Brunsona, 13 oczek, 3 asysty Anthony’ego Edwardsa oraz 15 oczek, 5 zbiórek i 6 asyst najaktywniejszego na parkiecie Austina Reavesa. Wspomniany wcześniej Papagiannis zanotował 17 oczek. Porażka Grecji oznacza, że mecz z Nową Zelandią zdecyduje, która z tych ekip przejdzie dalej.