NBA ogłosiła wczoraj kary dla graczy, którzy wzięli udział w bójce w meczu Phoenix Suns z Dallas Mavericks. W ruch poszły pięści, dlatego kary są jak na ligę - całkiem surowe.
Do całego zdarzenia doszło w trzeciej kwarcie po tym, jak Jusuf Nurkic ofensywnie faulował Daniela Gafforda. Chwilę później ruszył w stronę Nnaji Marshala, którego to uderzył otwartą dłonią. Odpowiedź była natychmiastowa - w drugą stronę w ruch poszły pięści. Do całej sytuacji włączył się także PJ Washington, który odepchnął Nurkicia, a ten poleciał na boisko.
Każdy z zawodników od razu wyleciał z boiska i jak się okazało - Nnaji Marshall poza boiskiem także chciał wymierzyć sprawiedliwość i pobić się z Nurkiciem. Marshall otrzymał zawieszenie na cztery mecze, Nurkic na trzy, a Washington na jeden.
Na zawodników nie zostały nałożone kary finansowe, ale stracą oni pieniądze ze swoich kontraktów. Marshall nie otrzyma ponad 236 tysięcy dolarów, Washington ponad 89 tysięcy, a Nurkic 375 tysięcy. Co ciekawe - Kyrie Irving już zapowiedział, że jego koledzy nie muszą przejmować się karami finansowymi, bo weźmie je na siebie.