Przegląd nocy: 10 trójek Bogdanovicia!

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Bogdan Bogdanovic zaprezentował się dziś na parkiecie niczym na parkietach EuroBasketu! Koszykarz Atlanty Hawks zdobył tej nocy 40 punktów, ale to nie wystarczyło do pokonania aktualnych mistrzów NBA. Kolejne spotkanie przegrali dziś San Antonio Spurs.

San Antonio Spurs 82:93 Houston Rockets

Kolejna przegrana San Antonio Spurs stała się faktem. Podopieczni Gregga Popovicha ulegli minionej nocy w Derbach Teksasu Houston Rockets. Jeremy Sochan i spółka spisali się całkiem solidnie w defensywie, jednak po raz kolejny zabrakło im mocy w ofensywie. Było to widać szczególnie w drugiej połowie, kiedy to powinni gonić wynik, lecz brakowało im przede wszystkim skuteczności.


Zdecydowanie na pochwałę zasłużyła dziś ławka drużyny z Houston, która można powiedzieć, że wygrała ten mecz. Kapitalną zmianę dał bowiem Taki Eason, który oprócz 18 punktów miał też 14 zbiórek. Zdecydowanie gorzej zaprezentował się natomiast Dillon Brooks, który urządził sobie strzelnicę - trafił zaledwie 1 z 12 rzutów z gry, kończąc mecz z zaledwie dwoma „oczkami”.


Najlepszym zawodnikiem Spurs był dziś Victor Wembanyama, który rozpoczął spotkanie na pozycji centra. Francuz zdobył 15 punktów, zebrał 18 piłek oraz miał 5 bloków. Spurs mieli ogromne problemu ze skutecznością, o czym najlepiej świadczy fakt, że trafili zaledwie 5 z 41 rzutów z obwodu. Jeremy Sochan spędził dziś na parkiecie ponad 35 minut i uzbierał 7 punktów, 6 asyst, 2 zbiórki oraz przechwyt.


Denver Nuggets 129:122 Atlanta Hawks

Właśnie takiego meczu potrzebował Nikola Jokic i Denver Nuggets. Serb w ostatnich dwóch meczach miał ogromne problemy ze skutecznością, ale tej nocy powrócił na właściwą ścieżkę. Mimo wszystko zwycięstwo nie przyszły łatwo - Hawks mocno postawili się w pierwszej oraz czwartej kwarcie. To w ostatniej części meczu byli naprawdę blisko powrotu, lecz podopieczni Michaela Malone’a „postawili kropkę nad i”.


Najlepszym zawodnikiem Nuggets był dziś Jamal Murray, który nie tylko uzbierał 29 punktów, 9 zbiórek i 4 asysty, ale także grał na rewelacyjnej skuteczności - trafił 12 z 15 rzutów z gry. Nikola Jokic z kolei po raz kolejny otarł się o triple-double z 25 „oczkami”, 9 asystami i 8 zbiórkami. Warto wspomnieć o bardzo dobrych zawodach Juliana Strawthera - pierwszoroczniak wchodząc z ławki uzbierał 22 punkty i 5 przechwytów.


Po stronie Hawks fenomenalne zawody rozegrał Bogdan Bogdanovic, który wchodząc z ławki zdobył 40 punktów, trafiając rewelacyjne 10 z 17 rzutów z obwodu. Dorzucił do tego też 3 zbiórki, 3 asysty oraz 2 przechwyty. Problemy ze skutecznością mieli dziś Trae Young i Dejounte Murray, lecz także w ostatecznym rozrachunku spisali się całkiem solidnie - zdobywając kolejno 21 i 19 „oczek”.


Washington Wizards 101:146 Philadelphia 76ers


Cleveland Cavaliers 94:104 Orlando Magic


Indiana Pacers 131:123 Detroit Pistons


Miami Heat 116:114 Charlotte Hornets


Toronto Raptors 130:136 New York Knicks


Utah Jazz 120:134 Oklahoma City Thunder


Minnesota Timberwolves 107:121 New Orleans Pelicans


Dallas Mavericks 120:113 Memphis Grizzlies


Brooklyn Nets 118:131 Sacramento Kings


Portland Trail Blazers 127:132 Los Angeles Clippers

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes