Milwaukee Bucks przegrali poprzedniej nocy czwarty mecz z rzędu. Memphis Grizzlies w dobrym stylu pokonali ekipę z Wisconsin. Natomiast Jeremy Sochan i jego San Antonio Spurs pokonali na wyjeździe Utah Jazz.
Memphis Grizzlies - Milwaukee Bucks 122:99
Mamy początek sezonu, a środowisko wokół Milwaukee Bucks już ma dość Doca Riversa. Zgodnie z tym, co mówił Giannis Antetokounmpo, zespół nie ma żadnej tożsamości. Jak na dłoni było to widać w starciu z Memphis Grizzlies. Ekipa z Tennessee przerwała w ten sposób serię dwóch porażek z rzędu. Po ospałym występie w środowym meczu przeciwko Brooklyn Nets, Memphis Grizzlies pokazali znacznie więcej energii, trafiając 51% rzutów w pierwszej połowie i ograniczając Milwaukee Bucks do 42%. Przewaga ekipy Taylora Jenkinsa sięgnęła 31 punktów na początku czwartej kwarty. Antetokounmpo robił co mógł. Skończył mecz z dorobkiem 37 punktów (17/22 FG), 11 zbiórek i 4 asyst. Tylko 1/12 z gry i 0/6 za trzy Damiana Lillarda. Ja Morant zanotował triple-double 26 punktów, 10 zbiórek i 14 asyst. Kolejnych 19 oczek, 9 zbiórek Santiego Aldamy.
Utah Jazz - San Antonio Spurs 88:106
Drugie zwycięstwo w sezonie San Antonio Spurs. Obrona Utah Jazz nie miała odpowiedzi na Victora Wembanyame. Jeremy Sochan zagrał dobre zawody, choć punktowo nie wypadł tak dobrze, jak w poprzednich spotkaniach. Zanotował 11 punktów (5/13 FG), 5 zbiórek, 3 asysty, 2 przechwyty i blok. W rotacji Utah Jazz zabrakło Lauriego Markkanena walczącego z urazem pleców. Patty Mills trafił trzy kolejne trójki, które zapoczątkowały serię 13:0, dając Utah Jazz prowadzenie 30:19 na koniec pierwszej kwarty. Jazz utrzymali prowadzenie do przerwy. Spurs dwukrotnie zniwelowali dwucyfrową stratę i wyszli na prowadzenie w połowie trzeciej kwarty, rozpoczynając serię 12:0. Julian Champagine i Keldon Johnson zdobyli trzy kosze po przechwytach, co dało Spurs prowadzenie 63:55. W czwartej kwarcie Spurs prowadzili już 20 punktami. Po tym, jak Jazz zredukowali stratę do 73:67, Jazz zdobyli tylko dwa kosze w ciągu kolejnych 6 minut. San Antonio odskoczyło na dobre, rozpoczynając serię 19:6 zakończoną trzema trafieniami Chrisa Paula. 25 punktów, 9 zbiórek, 7 asyst, 5 przechwytów i 5 bloków Wemby’ego. 19 oczek i 10 asyst CP3.
Los Angeles Clippers - Phoenix Suns 119:125
Phoenix Suns przegrywali w tym meczu różnicą 21 punktów, ale za sprawą Devina Bookera i Kevina Duranta wrócili do gry wygrywając 125:119. Booker trafił trójkę z rogu, dając Suns prowadzenie 108:105 przy 5:15 przed końcem meczu. Suns zdobyli łącznie 73 punkty w drugiej połowie, wygrywając drugi mecz w ciągu ośmiu dni w nowej arenie Clippers. Poza grą był Bradley Beal z powodu kontuzji łokcia. Po dobrej pierwszej połowie, w której Los Angeles Clippers skutecznie ograniczali straty i płynnie rozgrywali piłkę, drużyna w drugiej połowie zaczęła grać statycznie i niefrasobliwie, co kosztowało ich w zasadzie wygrany mecz. 40 punktów (11/18 FG, 5/9 3PT), 5 zbiórek, 8 asyst i 3 przechwyyt Bookera. 18 oczek, 5 zbiórek i 4 asysty Duranta. Jamesa Harden skończył z 25 punktami, 10 zbiórkami i 13 asystami. 22 oczka i 12 zbiórek Ivicy Zubaca.