Przegląd nocy: Lakers przegrali 8 z ostatnich 10 meczów!

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Los Angeles Lakers przegrali już 8 z 10 ostatnich meczów, a atmosfera w drużynie nie wygląda najlepiej. LeBron James nie rozmawiał z mediami, a Darvin Ham szuka dziwnych wymówek…

Miami Heat 110:96 Los Angeles Lakers

Darvin Ham po meczu stwierdził, że Miami Heat nie odczuwają tak straty Jimmiego Butlera, jak jego drużyna brak kilku drugorzędnych zawodników. Było to bardzo ciekawe, bowiem Heat ze względu na kontuzję zagrali w tym meczu w zaledwie… OŚMIU! Każdy z zawodników zapisał na swoim koncie dwucyfrową zdobycz punktową - drużyna z Miami świetnie dzieliła się dziś piłką, czego efektem było 30 asyst.


Najlepszym strzelcem drużyny z Florydy okazał się Tyler Herro, który zapisał 21 punktów, 6 zbiórek oraz 4 asysty. Bardzo ważną zmianę z ławki dał dziś Kevin Love, który w przeciwieństwie do Bama Adebayo - świetnie zabezpieczał zbiórkę, notując w 28 minut 10 punktów oraz 14 zbiórek. Na pochwałę po raz kolejny zasługuje Jaime Jaquez jr - pierwszoroczniak zdobył 16 punktów i rozdał 8 asyst!


To był bardzo słaby mecz w wykonaniu LeBrona Jamesa, który nie mógł wstrzelić się do kosza - na domiar złego ani razu nie stanął na linii rzutów wolnych. Spotkanie zakończył z 12 punktami, 9 asystami i 6 zbiórkami. Najlepszym zawodnikiem drużyny z Florydy był zdecydowanie Anthony Davis, który uzbierał 29 „oczek”, 17 zbiórek, 6 asyst oraz aż 5 bloków. Austin Reaves zakończył mecz z 24 punktami, 8 asystami i 5 zbiórkami. 


Orlando Magic 135:138 Sacramento Kings (2 dogrywki)

Takie mecze po prostu chce się oglądać! Magic i Kings zgotowali nam nad samym ranem fantastyczne zawody, z których z tarczą wyszli zawodnicy z Sacramento. Rewelacyjne zawody rozegrał dziś Domantas Sabonis, który uzbierał potężne triple-double w postaci 22 punktów, 23 zbiórek i 12 asyst. Na genialnej skuteczności grał Malik Monk - autor 37 punktów i 9 asyst. Po raz kolejny w tym sezonie na pochwałę zasłużył też Keegan Murray, który dorzucił 28 „oczek” i 12 zebranych piłek.


W barwach drużyny z Orlando świetnie spisywał się Paolo Banchero, który w kluczowym momencie meczu zdobył aż 18 punktów z rzędu swojej ekipy! Ostatecznie reprezentant Stanów Zjednoczonych uzbierał 43 „oczka”, 5 asyst i 4 zbiórki. Świetnie dysponowany był dziś również Jalen Suggs, który zdobył 24 punkty. 


Milwaukee Bucks 130:142 Indiana Pacers


Washington Wizards 101:140 Cleveland Cavaliers


Oklahoma City Thunder 138:141 Atlanta Hawks


New Orleans Pelicans 117:106 Minnesota Timberwolves


Toronto Raptors 116:111 Memphis Grizzlies


Brooklyn Nets 101:112 Houston Rockets


Portland Trail Blazers 97:126 Dallas Mavericks


Chicago Bulls 100:116 New York Knicks


Detroit Pistons 148:154 Utah Jazz (dogrywka)


Los Angeles Clippers 131:122 Phoenix Suns

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes