Przegląd nocy: SOCHAN NA ZWYCIĘSTWO! Wielki mecz Polaka

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

San Antonio Spurs byli dziś skazywani na pożarcie w starciu z Phoenix Suns - do spotkania przystępowali w końcu bez Victora Wembanyamy. Sprawy w swoje ręce wziął jednak Jeremy Sochan, który był bohaterem swojej ekipy.

Phoenix Suns 102:104 San Antonio Spurs

Polak zagrał jeden z najlepszych meczów w swojej karierze. Nie tylko wykonał kawał tytanicznej pracy w obronie, ale także odpalił w ofensywie. Zdobył 26 punktów, zebrał 18 piłek, ale też miał asystę, blok oraz przechwyt - nie notując przy tym żadnej straty! Jeremy trafił 10 z 19 rzutów z gry, z czego 1/7 za trzy, ale gdy już trafił z obwodu, to… rzucił na zwycięstwo! Tyle samo punktów uzbierał również Devin Vassell, który dorzucił do tego 7 asyst, 4 zbiórki oraz 3 przechwyty.

Po raz kolejny w tym sezonie Devin Booker i Kevin Durant grają indywidualnie świetne zawody, ale to zdecydowanie za mało, by odnieść zwycięstwo. Pierwszy z nich uzbierał dziś 36 punktów, 6 zbiórek oraz 4 asysty, a drugi 29 „oczek”, 8 zbiórek i 6 asyst. W rotacji Franka Vogela zabrakło innych graczy, którzy dorzuciliby od siebie wiekszą zdobycz punktową. Bradley Beal spędzając 30 minut na parkiecie uzbierał zaledwie 9 punktów…

Boston Celtics 118:120 Atlanta Hawks

Takie porażki bolą kibiców Boston Celtics najbardziej. Ich drużyna w drugiej karcie prowadziła aż 30 punktami, ale ostatecznie roztrwoniła tak wysoką przewagę i przerwała serię zwycięstw. Najlepszym strzelcem Bostonu okazał się Jayson Tatum, który uzbierał 37 punktów, 8 zbiórek i 5 asyst. Jaylen Brown dorzucił od siebie 24 „oczka”, a Kristaps Porzingis 17. Łotyszowi zabrakło jednak skuteczności w walce o zbiórkę - zebrał co prawda 5 piłek w ofensywie, ale pod swoim koszem w 34 minuty ani jednej…

To nie był najpiękniejszy mecz w wykonaniu Atlanty Hawks, ale pokazali dziś siłę jako drużyna. Wszyscy gracze z pierwszej piątki zapisywali na swoim koncie dwucyfrową zdobycz punktową, a najlepiej punktującym okazał się De’Andre Hunter z 24 „oczkami”. Bardzo dobre zawody rozegrał Bogdan Bogdanovic, który dorzucił 22 punkty, a Dejounte Murray zakończył spotkanie z konkretnym double-double w postaci 19 punktów oraz 15 asyst. 

Charlotte Hornets 92:115 Cleveland Cavaliers

Brooklyn Nets 96:88 Toronto Raptors

Detroit Pistons 99:124 New York Knicks

Portland Trail Blazers 92:110 Houston Rockets

Washington Wizards 107:105 Chicago Bulls

Dallas Mavericks 115:105 Utah Jazz

Memphis Grizzlies 103:128 Denver Nuggets

Philadelphia 76ers 96:108 Sacramento Kings

Indiana Pacers 133:116 Los Angeles Clippers

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes