Poprzedniej nocy odbyło się pięć meczów w ramach pre-season. Dla Los Angeles Lakers zagrali LeBron James i Anthony Edwards, którzy byli odsunięci w pierwszym meczu. Mimo to Phoenix Suns znaleźli sposób, by ich pokonać.
Zespoły po raz drugi zmierzyły się ze sobą w Abu Zabi, gdzie przebywają na zgrupowaniu. O ile pierwsza połowa była jeszcze wyrównana, tak druga toczyła się kompletnie pod dyktando Boston Celtics, co mogło wynikać z faktu, że trenerzy w większym stopniu korzystali z zawodników ławki rezerwowych. W pewnym momencie prowadzenie ekipy z Bean-Town urosło do 35 punktów.
Najlepiej punktującym graczem Nuggets był Nikola Jokić, który skończył noc z dorobkiem 20 punktów (7/13 FG, 2/4 3PT), 7 zbiórek i 3 asysty. Joker był wyraźnie głodny gry. 17 oczek z 12 rzutów zapewnił Julian Strawther. Dla Celtics 21 oczek (8/16 FG, 2/7 3PT), 3 asysty Jaylena Browna. Kolejnych 17 oczek (6/14 FG, 3/7 3PT), 4 asysty Jaysona Tatuma. C’s wygrali oba mecze w Abu Zabi.
Pod kątem emocji i walki do końca, był to zdecydowanie najciekawszy mecz spośród wszystkich poprzedniej nocy. Charlotte Hornets w trzeciej kwarcie prowadzili +11, ale New York Knicks wrócili do gry i doprowadzili do ciekawej końcówki. Na 55 sekund przed końcem, przy stanie 108:107 dla Knicks, Cameron Payne trafił za trzy i dał swojej drużynie 4-punktowe prowadzenie. Moussa Diabate zmniejszył stratę do 2 oczek lay-upem.
W kolejnej akcji NYK spudłowali i Precious Achiuwa faulował rywala za trzy na 2 sekundy przed końcem. Duane Washington Jr spudłował jednak wszystkie trzy rzuty wolne, więc Hornets zmarnowali swoją szansę. 18 punktów (6/14 FG, 4/10 3PT), 7 asyst i 4 zbiórki LeMelo Balla. Z ławki 15 oczek (6/8 FG, 3/4 3PT) Terance’a Manna. Dla Knicks 22 punkty (8/18 FG, 4/9 3PT), 3 asysty Milesa McBride’a oraz 16 oczek (4/8 3PT), 4 zbiórki i 2 przechwyty Landry’ego Shameta.
LeBron James oraz Bronny James po raz pierwszy rozegrali wspólne minuty. LBJ oraz Anthony Davis nie zagrali w pierwszym meczu pre-season, ale zadebiutowali w starciu z Phoenix Suns, więc James miał okazję na to, by po raz pierwszy spotkać się na parkiecie z synem. Ten wyszedł z ławki na 13 minut i nie zrobił dla LAL większej różnicy. Za to jego ojciec próbował stworzyć przewagę na zwycięstwo. Ostatecznie mu się to nie udało.
Lakers prowadzili dwoma cyframi na przełomie drugiej i trzeciej kwarty, ale Suns odrobili stratę i doprowadzili do ciekawej końcówki meczu. Na 2:29 przed końcem trójka Josha Okogiego dała gościom prowadzenie 109:107. Run 8:0 przesądził o wygranej Suns. 15 punktów, 5 zbiórek, 2 asyst i 3 przechwyty Okogiego. Dla Lakers natomiast 19 oczek (8/12 FG, 2/3 3PT), 5 zbiórek i 4 asysty LeBrona.
