-  Bill Russell był liderem dynastii Boston Celtics w latach 50. oraz 60. Zdobył z zespołem JEDENAŚCIE mistrzowskich tytułów. Na drugim miejscu jest inny Celt - Sam Jones (10), a dalej w rankingu kolejni gracze reprezentujący Boston - John Havlicek, Tom Heinsohn, K.C. Jones oraz Tom Sanders, którzy wygrywali tytuł ośmiokrotnie. Pierwszym graczem na tej liście, który nie był związany z Celtics jest Robert Horry. On zdobywał mistrzostwa z Houston Rockets, San Antonio Spurs oraz Los Angeles Lakers (7). 

‍

- Bill Russell jest też rekordzistą, jeśli chodzi o grę w finałach. Uczestniczył w nich 12 razy. Po 10 wizyt mają LeBron James oraz Kareem Abdul-Jabbar. Natomiast Magic Johnson, Jerry West i Hensohn o tytuł walczyli dziewięciokrotnie. 

‍

Zobacz także: Terminarz meczów finału

‍

- Elgin Baylor jest rekordzistą, jeśli chodzi o mecz z największą liczbą punktów. W piątym starciu finałów z 1962 roku rzucił Boston Celtics 61 punktów. Dzięki temu Lakers wyszli na prowadzenie 3-2 w serii. Ostatecznie jednak C’s wygrali dwa kolejne spotkania i sięgnęli po mistrzostwo. Drudzy na tej liście są Michael Jordan (finały z 1993 roku przeciwko Phoenix Suns) oraz Rick Barry z 55 oczkami (finału z 1967 roku przeciwko Philadelphii 76ers). 

‍

- Rick Barry ma największą średnią punktów w historii NBA na poziomie 36,3 punktu w finałach 1967, gdy Warriors przegrali z 76ers. Taką samą średnią notował w 1975. Wtedy GSW pokonali Washington Bullets sweepem. Allen Iverson notował 35,6 punktu, a Giannis Antetokounmpo 35,2. 

‍

- Jerry West jest rekordzistą, jeśli chodzi o punkty zdobyte w meczu numer siedem. W finale 1969 roku zanotował 42 oczka w starciu Lakers z Celtics, które ostatecznie wygrała ekipa z Bostonu. Elgin Baylor w 1962 roku zdobył 41 punktów, ale ponownie Lakers przegrali z ekipą Celtów. 

‍

- LeBron James ma 11 triple-double w finałach NBA, najwięcej w historii. Rozegrał 55 meczów w najważniejszej serii sezonu. Natomiast Magic Johnson ma osiem triple-double w 50 spotkaniach.