Nie tylko Golden State Warriors byli zainteresowani ściągnięciem LeBrona Jamesa podczas trade deadline. Okazuje się bowiem, że o możliwość transferu lidera Los Angeles Lakers pytali też… Philadelphia 76ers!
Wcześniej informowaliśmy o tym, że wśród zespołów zainteresowanych koszykarzem byli Golden State Warriors, którzy nawet przygotowali propozycję transferową za czterokrotnego mistrza NBA. Lakers nie byli jednak zainteresowani jej przeglądnięciem od razu odpowiadając, że LeBron James jest nietykalny. Podobną odpowiedź usłyszeli Philadelphia 76ers.
Generalny manager siedemdziesiątek-szóstek na tym jednak nie poprzestał. Kontaktował się bowiem również z Phoenix Suns, próbując ściągnąć do drużyny kogoś z trójki: Devin Booker, Bradley Beal, Kevin Durant. Drużyna z Arizony także nie była zainteresowana potencjalną wymianą, dlatego drużyna pozyskała Buddy’ego Hielda z Indiany Pacers.
LeBron James w swoim 21. sezonie na parkietach NBA gra świetną koszykówkę, choć jego Los Angeles Lakers o awans do fazy Play-Off raczej będą musieli powalczyć w play-inach. Weteran ligowych parkietów w 49 spotkaniach notował średnio 24,8 punktu, 7,8 asysty oraz 7,2 zbiórki, trafiając 52% z gry oraz 39,5% za trzy.