Steve Kerr nie był zadowolony po przegranej z Denver Nuggets. Szkoleniowiec Golden State Warriors na konferencji prasowej nie ukrywał złości na to, jak w drugiej połowie gwizdali sędziowie.
- Mam problem z tym, jak podchodzimy w NBA do obrony. Pozwalamy graczom w ofensywie na przebijanie się do linii końcowej i gwiżdżemy ciągle faule. Gdybym był kibicem, nie chciałbym oglądać drugiej połowy. To było obrzydliwe - Steve Kerr o tym, że grający słaby mecz Nikola Jokic miał aż 18 rzutów wolnych.
W całym spotkaniu zawodnicy obu drużyn stanęli na linii rzutów wolnych aż 55-krotnie, z czego 32 próby przypadły Denver Nuggets. Ich lider, czyli Nikola Jokic oddał aż 18 rzutów z linii - trafiając je wszystkie. Nigdy w swojej karierze tak dużo wolnych jeszcze nie rzucał.
- Umożliwiliśmy zawodnikom taką grę, a oni w pełni to wykorzystują. To jest tak naprawdę parada na linię rzutów wolnych. Obrzydliwa do oglądania parada - dodał szkoleniowiec.
Golden State Warriors z 15 zwycięstwami i 15 przegranymi zajmują 10. lokatę w konferencji Zachodniej. Denver Nuggets z kolei mają 22 wygrane i 10 porażek, co daje im drugą lokatę w tej samej konferencji.