Choć z Brooklynem nie miał w swojej karierze za wiele wspólnego, historia klubu nakazuje drużynie uhonorować jednego z najlepszych zawodników, jaki kiedykolwiek w koszulce Nets występował.
Brooklyn Nets ogłosili, że zastrzegą numer Vince’a Cartera. Ceremonia odbędzie się 25 stycznia 2025 roku, przy okazji domowego meczu z Miami Heat. Vince w koszulce Nets grał przez pięć sezonów. Nie udało mu się sięgnąć z zespołem po mistrzostwo, ale rozegrał dla ekipy z New Jersey jedne z najlepszych sezonów w swojej karierze. Joe Tsai - właściciel Nets postanowił uhonorować byłego koszykarza za jego poświęcenie dla klubu zarówno na, jak i poza parkietem.
Carter trafił do New Jersey w sezonie 2004/05. W 57 meczach tamtych rozgrywek notował dla swojego zespołu średnio 27,5 punktu, 5,9 zbiórki i 4,7 asysty trafiając 46,2% z gry oraz 42,5% za trzy. Był w prime-timie swojej kariery. Jego koszulka znajdzie się pod kopułą Barclays Center, gdzie na co dzień gra ekipa z Brooklynu. Wcześniej Nets zastrzegli numeru takich graczy jak Jason Kidd (5), Bill Melchionni (25), Julius Erving (32), John Williamson (23), Buck Williams (52) oraz Drazen Petrovic (3).
Carter pozostaje trzecim najlepiej punktującym graczem w historii Nets (8,834 punktów). Przed nim są jedynie Buck Williams oraz Brook Lopez. Trzykrotnie awansował z Nets do play-offów, ale w tej fazie zespół nie odniósł większego sukcesu. Po pięciu latach przeniósł się do Orlando Magic i od tego momentu można było zaobserwować, że kariera jednego z najlepszych dunkerów w historii NBA powoli wyhamowuje. Po sezonie 2019/20 z Atlantą Hawks postanowił zawiesić buty na kołek i chwycić za mikrofon.
