Becky Hammon nie zastąpi Popa! Odchodzi ze Spurs

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Niestety w najbliższym czasie nie będziemy najprawdopodobniej świadkami kobiety na stanowisku trenerki w NBA. Becky Hammon ma przenieść się do WNBA, gdzie poprowadzi Las Vegas Aces.

44-latka dołączyła do sztabu trenerskiego Spurs niemal osiem lat temu. W swojej karierze czterokrotnie grała w finałach NBA, jednak bez powodzenia. Miała okazję grać także na Igrzyskach Olimpijskich, jednak w reprezentacji Rosji, za co często była krytykowana. Być może i dzięki temu szybko znalazła wspólny język z Greggiem Popovichem, który skończył rusycystykę.


Ostatnimi latami dużo mówiło się o tym, że obejmie stanowisko pierwszej trenerki w bardzo niedalekiej przeszłości. W 2018 roku odbyła bowiem rozmowę z Milwaukee Bucks, a w 2020 roku była brana pod uwagę, jeśli chodzi o stanowisko trenerki Indiany Pacers. Amerykańskie media spekulowały też o tym, że to właśnie ona zastąpi na ławce trenerskiej samego Gregga Popovicha. 


Dziś rano Adrian Wojnarowski poinformował jednak o tym, że Hammon nie ma zamiaru dłużej czekać na ofertę z NBA. 44-latka ma podpisać pięcioletnią umowę z Las Vegas Aces - ma być ona rekordową w historii ligi. Dziennikarz ESPN podkreślił jednak, że asystentka Popa ma dokończyć sezon w barwach San Antonio Spurs. Sezon WNBA wystartuje 6 maja.


Hammon stała się pierwszą kobietą w historii, która poprowadziła zespół w ligowym meczu NBA. Miało to miejsce 30 grudnia 2020 roku w spotkaniu z Los Angeles Lakers, kiedy sędziowie odesłali do szatni Gregga Popovicha.

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes