Choć początkowo sporo mówiło się o tym, że Portland Trail Blazers pójdą Damianowi Lillardowi na rękę i wymienią go do drużyny, w której chciałby występować, to teraz narracja jest zupełnie inna.
Adrian Wojnarowski informuje, że Blazers wymienią rozgrywającego do drużyny, która zaoferuje im najlepszy układ. Drużyna z Portland chce otrzymać wybory w drafcie, młodych zawodników oraz przede wszystkim zależy im na odciążeniu salary cap.
Lillard miał poprosi drużynę o wymianę do Heat, którzy mogą wysłać w drugą stronę Tylera Herro, wybory w drafcie i Duncana Robinsona. Aby jednak taka wymiana doszła do skutku - drużyna z Florydy musiałaby zaangażować jeszcze trzecią ekipę.
Generalny Manager Blazers Joe Cronin przyznał, że będzie pracował z Lillardem nad wymianą, ale rozgrywający nie ma w swoim kontrakcie klauzuli „no trade”, dlatego nie będzie mógł odrzucić żadnej wymiany. Koszykarzowi pozostały ostatnie cztery lata kontraktu, z czego ostatni rok jest opcją zawodnika.
Damian Lillard spędził w Portland wszystkie 11 sezonów i na stałe zapisał się w historii tej drużyny. Oprócz Heat koszykarzem mają poważnie interesować się Los Angeles Clippers oraz Philadelphia 76ers.