Nie mamy dobrych wieści dla fanów Boston Celtics. W dzisiejszym ćwierćfinałowym meczu turnieju NBA nie wystąpi Kristaps Porzingis. To ogromne osłabienie dla Celtów, którzy mogą być zdominowani na tablicach.
Lider strefy podkoszowej jednych z głównych kandydatów do mistrzostwa cały czas dochodzi do siebie po kontuzji łydki, jakiej nabawił się 24 listopada w przegranym meczu z Orlando Magic. Joe Mazzulla potwierdził, że Porzingis nie wystąpi w dziejscym meczu z Pacers i tak naprawdę nie jest znana data jego powrotu do gry.
Za tydzień podkoszowy ma przejść badania, które wykażą, kiedy będzie gotowy do powrotu na parkiet. Kristaps był bardzo ważną postacią w rotacji szkoleniowca Celtics - zdobywał średnio 18,9 punktu, 6,7 zbiórki oraz 1,7 bloku. Trafiał też bardzo dobre 54,7% rzutów z gry.
Do spotkania ćwierćfinałowego Pacers także mogą podejść mocno osłabieni. W sobotnim meczu z Miami Heat ze względu na chorobę nie zagrał lider ekipy - Tyrese Haliburton. Rozgrywający ma też problem z prawym kolanem, dlatego jego występ stoi pod ogromnym znakiem zapytania.
Stawką dzisiejszego meczu jest awans do półfinału turnieju NBA - te mecze, podobnie jak finał zostaną rozegrane w Las Vegas.