J.J. Redick ma dobrą wiadomość dla wszystkich, którzy nie mogą się doczekać regularnej gry Luki Doncicia w barwach Los Angeles Lakers. Zawodnik rzekomo dostanie zielone światło do gry dużych minut w kolejnych meczach zespołu.
Luka Doncić zadebiutował w koszulce Los Angeles Lakers tuż przed Weekendem Gwiazd rozgrywając dwa mecze przeciwko Utah Jazz. W pierwszym Słoweniec zanotował 14 punktów, pięć zbiórek i cztery asysty, a w kolejnym 16 punktów, cztery zbiórki i cztery asysty. W obu meczach Luka grał mniej niż 25 minut, co wynikało z przywracania go do pełni sił po długiej absencji spowodowanej kontuzją łydki. Tej Doncić nabawił się w trakcie świątecznego meczu Dallas Mavericks z Minnesotą Timberwolves.
Zobacz także: Łzy Kevina Duranta
Lakers z Luką w składzie mają bilans 1-1. Ostatnia seria zwycięstw spowodowała, że zespół prowadzony przez trenera J.J.-a Redicka znalazł się na 5. miejscu w tabeli Zachodniej Konferencji. Przerwa na Weekend Gwiazd przyszła dla Doncicia w dobrym momencie, bowiem pozwoliła mu odbyć kilka dodatkowych jednostek treningowych przed powrotem do regularnej gry po 35+ minut. Lakers mają przed sobą serię back-to-back z Charlotte Hornets u siebie i Portland Trail Blazers na wyjeździe.
- [Luka] sobie poradzi… Jutro będzie grał dłużej i nie sądzę, żebyśmy w kolejnych meczach stosowali wobec niego jakieś ograniczenia - stwierdził trener J.J. Redick.
Z uwagi na uraz kostki, LeBron James może nie zagrać w meczach przeciwko Charlotte Hornets jutro oraz przeciwko Portland Trail Blazers kolejnego dnia. Jeśli LeBron faktycznie nie zagra, to siłą rzeczy na Doncicia spadnie większy ciężar związany z prowadzeniem gry, zwłaszcza po atakowanej stronie parkietu. W obu starciach przeciwko Jazz wyglądał niewyraźnie, co można zrzucić na karb długiej przerwy oraz bardzo swobodnego wprowadzania go do funkcjonowania w zupełnie nowym środowisku.