Koszykarz spędził na parkiecie nieco ponad 36 minut i zdążył zanotować w tym czasie rewelacyjne 50 punktów, 14 zbiórek oraz 4 asysty. Oprócz tej świetnej linijki należy podkreślić, że Giannis trafił aż 17 z 21 rzutów z gry, co przełożyło się na 81% skuteczność! Grek trafił też bardzo solidne 14 z 18 rzutów wolnych. Dla lidera Bucks był to pierwszy mecz od finałów NBA, w którym zapisał „pięćdziesiątkę”.

‍

- Z meczu na mecz staramy się grać coraz lepiej. Sezon zasadniczy kończy się już niedługo, a my jesteśmy w coraz to lepszej formie. Przed rokiem pokazaliśmy, jak mocni jesteśmy i chcemy to zrobić także i teraz - powiedział Antetokounmpo.

‍

Przy ponad 17 tysiącach kibiców na trybunach Bucks byli nie do zatrzymania, choć Pacers dzięki swoim rzutom z obwodu cały czas pozostawali w grze. W kluczowych momentach to obrońcy tytułu byli w lepszej dyspozycji strzeleckiej, dzięki czemu triumfowali 128:119.

‍

Zobacz także: Harden oglądał blamaż z ławki

‍

Bucks z bilansem 36 zwycięstw oraz 23 przegranych zajmują trzecią lokatę na Wschodzie. Sytuacja w tej konferencji jest bardzo interesująca, bo o ile Giannis i spółka tracą do pierwszego miejsca tylko jedno zwycięstwo, to nad siódmymi Toronto Raptors mają tylko pięć zwycięstw przewagi.

‍