Skrzydłowy Denver Nuggets jest pełen podziwu dla Miami Heat, którzy wyeliminowali w tych Play-Offach Milwaukee Bucks, New York Knicks i Boston Celtics. Aaron Gordon przyznał, że spodziewa się bardzo trudnej rywalizacji.
- Mamy dla nich ogromny szacunek. Zawsze walczą i nie poddają się. Grają przez 48 minut bardzo aktywnie, a jak trzeba, to i dłużej. Niczego się nie boją i są niezwykle zdyscyplinowani. Są bardzo dobrze wyszkoleni i mają kilku zawodników, którzy już grali w finałach. Nie patrzymy na ich miejsce po sezonie zasadniczym - przyznał Gordon.
Heat są zaledwie drużyną drużyną w historii ligi, która zajmując ósme miejsce po sezonie zasadniczym wywalczyła awans do wielkiego finału. Wcześniej tej sztuki dokonali New York Knicks w 1999 roku. Nuggets z kolei formą imponowali już w sezonie zasadniczym i wygrywając wszystkie dotychczasowe serie udowodnili, że pierwsze miejsce po sezonie zasadniczym nie było przypadkiem.
Pierwszy mecz pomiędzy Nuggets, a Heat już najbliższej nocy. Zdecydowanymi faworytami spotkania, które rozpocznie się o 2:30 są koszykarze z Denver, którzy mają przewagę parkietu.