Tegoroczny Weekend Gwiazd nie cieszył się dużym zainteresowaniem. Wręcz trzeba powiedzieć wprost - gorzej było tylko w 2023 roku. NBA ma spory problem.
Średnio zmagania w ramach Rywalizacji Gwiazd (mieliśmy miniturniej zamiast meczu) oglądało średnio na TNT 4,7 miliona osób. Tym samym zanotowało spadek o 13% względem 2024 roku. Co ciekawe, był to drugi najgorzej oglądany ostatni idzie Weekendu Gwiazd w historii. Gorszy wynik o 100 tysięcy zanotowano tylko w 2023 roku.
Adam Silver już od dłuższego czasu eksperymentuje z Meczem Gwiazd. Kilka lat temu odszedł od rywalizacji Wschodu z Zachodem, wprowadzając draft, w którym wybierali kapitanowie zespołów. W tym roku mieliśmy czterozespołowy turniej, w którym trenerami byli Charles Barkley, Shaquille O’Neal i Kenny Smith. Czwartą drużyną był zespół Wschodzących Gwiazd, który wygrał rywalizację w piątek.
Oglądalność Meczu Gwiazd w XXI wieku pozostawia przez większość czasu sporo do życzenia. Jeszcze w 2003 roku przed telewizorami zasiadło średnio 13,1 miliona widzów. Rok później po raz ostatni widownia wynosiła ponad 10 milionów osób. NBA musi coś wymyślić, żeby ponownie zainteresować kibiców tym wydarzeniem. Jednym z pomysłów jest wprowadzenie rywalizacji 1x1.