Na Wschodzie trwa zaciekła walka o Play-Offy. Minionej nocy kibice zgromadzeni w State Farm Arena w Atlancie byli świadkami prawdopodobnie najlepszego meczu Kevina Duranta w karierze.
Durant spędził na parkiecie 42 minuty i w tym czasie trafił aż 19 rzutów z gry - na 28 wykonywanych. Trafił rewelacje 8/10 swoich prób z obwodu, co przełożyło się na rekordowe w jego karierze 55 punktów. Ponadto skrzydłowy zapisał na swoim koncie także 7 zbiórek oraz 3 asysty.
Drugim najlepszym zawodnikiem Nets był oczywiście Kyrie Irving, który miał jednak problemy ze skutecznością. Rozgrywający w 44,5 minuty na boisku zapisał na swoim koncie 31 punktów oraz 6 asyst, jednak skuteczność z gry na poziomie 12/32 z gry nie zadowalała nikogo. Żaden inny zawodnik ekipy z Brooklynu nie przekroczył granicy 10 zdobytych „oczek”, co znacząco wpłynęło na ich przegraną.
Hawks z kolei wywalczyli to zwycięstwo dzięki fantastycznej drugiej kwarcie, w której to zbudowali 17-punktową przewagę. Co prawda Nets mieli dobre fragmenty gry, ale nie byli w stanie przełamać naprawdę dobrze grających Hawks. Dlatego też drużyna z Atlanty dowiozła zwycięstw do końca, triumfując 122:115.
Najlepszym zawodnikiem Hawks by zdecydowanie Trae Young, który zanotował double-double w postaci 36 punktów oraz 10 asyst. Dorzucił od siebie także 6 zbiórek.