Hornets długo na niego czekali. Ten powrót odmieni ich grę?

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Miles Bridges ma odgrywać bardzo ważną rolę w rotacji Charlotte Hornets. Koszykarz dawno nie był widziany na parkiecie ze względu na swoje czyny poza nim. Teraz chce znów namieszać - ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

Bridges w kwietniu 2022 roku został zawieszony za pobicie swojej partnerki, z którą ma dzieci. W listopadzie 2022 roku przyznał się do winy, dzięki czemu uniknął więzienia. Miles porozumiał się bowiem z partnerką i ostatecznie ukarano go jedynie trzyletnim nadzorem kuratorskim i zakazem zbliżania. NBA także postanowiła ukarać zawodnika - zawieszeniem na 30 spotkań. Teraz skrzydłowy będzie mógł wrócić do gry.


- Myślę, że będzie gotowy do gry bardzo szybko. Codziennie z nami trenuje i wygląda naprawdę dobrze w grze. Przez cały ten czas ciężko pracował i cały czas zastanawiamy się, ile minut otrzyma w swoim debiucie w kampanii 23/24. Jedno jest pewne. Na pewno będzie odgrywał bardzo istotną rolę - powiedział Steve Clifford, czyli trener Charlotte Hornets.


Skrzydłowy w swojej karierze notuje średnio 13,4 punktu, 5,6 zbiórki i 2,3 asysty. Hornets po dziewięciu meczach tego sezonu mają zaledwie trzy wygrane i zajmują 13. lokatę w konferencji Wschodniej.

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes