Ten moment zbliża się nieuchronnie. Jeszcze parę miesięcy temu LeBron James podpisał przedłużenie swojego kontraktu i na ten moment panuje przekonanie, że sezon 2024/25 nie będzie jego ostatnim.
Zatem kiedy LeBron James odejdzie na emeryturę? W umowie zawodnika jest opcja za 52,6 milionów dolarów na sezon 2025/26. Jeżeli z niej skorzysta, latem 2026 roku trafi na rynek wolnych agentów. Możemy zatem snuć przypuszczenia, że za rok LeBron James wyjdzie do nas wszystkich i ogłosi wszem i wobec, że kolejne rozgrywki będą jego pożegnalnym tournee - dokładnie takim samym, jakie zafundował nam swego czasu Kobe Bryant.
Zobacz także: Heat uhonorują Wade’a
Według informacji Dave McMenamina z ESPN, James nie chce po prostu ogłosić zakończenia kariery. Chce zrobić tak, by cały świat wiedział, jak wiele ta gra mu zawdzięcza i jak wiele on zawdzięcza jej. Zatem istnieje prawdopodobieństwo, że tłem rozgrywek 2025/26 będzie pożegnanie jednego z najlepszych graczy w historii koszykówki. Wpływ na decyzję dotyczącą ostatniego sezonu z pewnością będzie miało to, czy Lakers włączą się do walki z czołówką.
To będzie “finałowy marsz”, jak nazwał go McMenamin. James ma odwiedzić wszystkie miasta drużyn, z jakimi rywalizował na przestrzeni ponad 20 lat i pozwolić im stosownie się pożegnać. Oczywiście, że to ma swój wymiar marketingowy i wizerunkowy. W ten prosty sposób postać LeBrona zostanie przedstawiona jako prawdziwa ikona sportu. James musi o to dbać, bo jest biznesmenem i doskonale zna wartość, jaką ma jego marka.