Boston Celtics przegrywają w serii z Miami Heat już 0-3, a zdecydowanie najbardziej bolesną przegraną była ta z dzisiejszej nocy - różnicą 26 „oczek”. Po słowach trenera Joe Mazzulli może wydawać się, że jego drużyna już złożyła broń.
- Nie przygotowałem ich do gry. To moja wina. Muszę być lepszy i dowiedzieć się, czego potrzebuje ten zespół - stwierdził.
Dziennikarze od razu podchwycili temat i zaczęli dopytywać szkoleniowca, skąd bierze się problem wewnątrz drużyny. Debiutujący w roli pierwszego trenera Mazzulla przyznał, że nie jest tego pewny, o może tylko pokazywać, jaka obecnie atmosfera panuje wewnątrz drużyny. Celtics nie mieli dziś żądnego odpowiedzi na świetną grę drużyny z Florydy.
- Po prostu nie przygotowałem ich do gry. To moja wina. Muszę sprawić, byśmy grali lepiej. Zarówno wyjściowy skład, jak i nasza ławka - dodał Mazzulla.
Zawiedli przede wszystkim liderze - Jayson Tatum i Jaylen Brown. Ta dwójka trafiła zaledwie 1 z 14 rzutów za trzy. Heat z kolei punktowali zarówno z obwodu, jak i spod kosza. W trzeciej kwarcie przewaga ekipy Erika Spoelstry wzrosła nawet do 33 „oczek”.
- Nie wiem nawet od czego zacząć. Jesteśmy strasznie rozczarowani, bo zawiedliśmy naszych fanów i organizację. Ale zawiedliśmy też samych siebie - mówił Jaylen Brown.