W jednym z ostatnich podcastów Stephena Jacksona oraz Matta Barnesa udział wziął LaMarcus Aldridge - były skrzydłowy m.in. Portland Trail Blazers i San Antonio Spurs. Przytoczył ciekawą anegdotę na temat Kawhiego Leonarda.
Gdy Kawhi Leonard opuszczał San Antonio, wiele mówiło się o jego niejasnych relacjach z Greggiem Popovichem. Młody gracz był jedną z kluczowych postaci mistrzowskiego składu i miał być nowym liderem rotacji. Nie był jednak zachwycony tym, jak rozwija się jego kariera w Teksasie i poprosił o transfer. Wtedy, dość niespodziewanie, trafił do Toronto Raptors, z którymi zdobył mistrzostwo NBA. Zaraz po tym dołączył do Los Angeles Clippers. LaMarcus Aldridge w ostatnim podcaście zdradził, z czego mogła wynikać niechęć Aldridge’a do szkoleniowca Spurs.
Zobacz także: Kiedy wróci LaVine?
- Kawhi nie chciał też uczestniczyć w tych wszystkich lekcjach Popovicha - zaczął LaMarcus Aldridge. - On po prostu chciał grać w koszykówkę. Nie wszyscy chcą wiedzieć, co jest w Afryce lub co gdzie leży na mapie - dodał.
Pop stosuje podobne metody do tych, z jakich korzystał m.in. Phil Jackson, który przygotowywał dla swoich koszykarzy listę lektur. To old-school, który wynika z tego, że trener chce być dla swojego koszykarza również wychowawcą - zarówno na parkiecie, jak i poza nim. Okazuje się jednak, że Leonard był oporny na tego typu wiedzę i chodziło mu wyłącznie o grę w koszykówkę. Na tym polu odnosi sukcesy, więc nie można go za takie podejście do sprawy winić. W tym sezonie chce z Los Angeles Clippers sięgnąć po mistrzostwo.