Los Angeles Lakers są na 4. miejscu Zachodniej Konferencji i wiele wskazuje na to, że fazę play-off rozpoczną na własnym parkiecie. W międzyczasie duet LeBron James - Luka Doncić rośnie w siłę. LBJ w rozmowie ze Stevem Nashem opowiedział o młodszym koledze.
Ruszył drugi sezon “Mind The Game” - podcastu, który LeBron James zapoczątkował wspólnie z J.J.-em Redickiem. Z uwagi na to, że Redick został trenerem Los Angeles Lakers, panowie postanowili wspólnie wybrać jego następcę. Padło na Steve’a Nasha. James i Nash mają za sobą nagranie do pierwszego odcinka. W zapowiedzi tej premiery, jeden z wątków dotyczył Luki Doncicia. Nash był ciekawy, co najbardziej Jamesa w grze jego młodszego kolegi ekscytuje. Odpowiedź była ciekawa…
- Gra w sposób, w jaki zawsze chciałem inspirować kolejne pokolenia - powiedział James. - Nic nie jest z góry ustalone. Jeśli masz dwóch obrońców na sobie, to kwestia przewagi liczebnej. [...] Jeśli masz przewagę i jest ktoś, kto nie może cię powstrzymać, atakujesz. Jeśli nadchodzi pomoc, wykonujesz właściwe podanie. Zawsze uwielbiałem zawodników, którzy wlewają tyle pewności siebie w swoich kolegów z drużyny, że ci zaczynają wierzyć, iż stać ich na więcej. "Ty [Steve Nash] to robiłeś, Luka robi to od siedmiu lat. Chris Paul robił to, gdy grał w Nowym Orleanie - dodał.
- Udało mi się to osiągnąć z niektórymi moimi drużynami. Nie awansowałbym do Finałów NBA w 2006 roku z tamtą drużyną, gdybym nie potrafił sprawić, żeby uwierzyli, że potrafią grać leLpiej i po prostu dać im tę pewność siebie. Gdy tak funkcjonujesz, reszta zespołu jest gotowa zrobić dla Ciebie wszystko. [...] Luka to ma. I myślę, że nabył to dorastając w Słowenii, a potem trafiając do Madrytu, gdzie nauczył się gry w odpowiedni sposób i grał na poziomie profesjonalnym w wieku 13-14 lat. Przeniósł ten sam model oraz styl do NBA od pierwszego meczu - skończył.
LeBron i Luka zawsze darzyli się ogromnym szacunkiem. W Los Angeles wydają się być przekonani, że to właśnie Doncić przejmie pałeczkę, gdy LBJ zdecyduje się ostatecznie zakończyć karierę. Na razie jednak w LA chcą wykorzystać pełnię potencjału, jaki zapewnia im połączenie James - Doncić. Już tegoroczne play-offy powinny podpowiedzieć, czy Lakers będzie stać na walkę o tytuł w obecnej konfiguracji gwiazd i zadaniowców. Nadal mają szansę przeskoczyć w tabeli Denver Nuggets, ale za ich plecami czyhają Grizzlies i Warriors.