To nie są łatwe finały dla Luki Doncicia. Słoweniec dwoi się i troi, ale jego koledzy z drużyny „nie dojeżdżają”. Rozgrywający, który po raz pierwszy w karierze gra w tak ważnych meczach ma spore problemy ze zdrowiem.
Już przed drugim meczem finałów, jego występ stał pod znakiem zapytania. Słoweniec doznał urazu klatki piersiowej, ma problemy z kolanem oraz odczuwa duży ból w lewej kostce. Oficjalnie jego występ w trzecim spotkaniu też nie jest pewny, ale wszystko wskazuje na to, że pojawi się na parkiecie. Zespół go potrzebuje, bowiem Mavericks przegrywają już 0-2.
- Mam się dobrze. Nie chciałbym dzielić się jakimiś szczegółami, ale czuję się dobrze – powiedział Luka.
Pomimo ogromnego dyskomfortu oraz bólu, Słoweniec zdobywa w tegorocznych finałach średnio 31 punktów, 10,5 zbiórki, 6 asyst, trafiając przy tym 51,1% rzutów z gry. Zdecydowanie brakuje mu jednak wsparcia kolegów – żaden z graczy Mavs nie trafił jak dotąd dwóch trójek w serii z Boston Celtics.
Kolejne spotkanie zostanie rozegrane już najbliższej nocy. Jeśli Mavericks przegrają – szanse na ich mistrzostwo będą minimalne. Żaden zespół nie wrócił bowiem ze stanu 0-3. W całej historii Play-Offów.