- Myślę, że to co o nas mówił pokazuje, że chciałby tu zostać. Mówił o tym, że czuje się doceniany, akceptowany. O tym, że pozwalamy mu być sobą. To daje mi naprawdę spory optymizm i wiarę w to, że chce z nami zostać - powiedział GM Mavericks.

Rozgrywający trafił do Dallas w styczniu, ale wówczas koszykarz nie chciał nawet zaczynać rozmowy o ewentualnym przedłużeniu kontraktu. Irving może tego lata podpisać pięcioletni kontrakt z Mavericks opiewający na 272 miliony dolarów. Jeśli chciałby zmienić otoczenie - inne drużyny mogą mu zaoferować „jedynie” czteroletni kontrakt o wartości 202 milionów dolarów.

Kyrie zaraz po dołączeniu do nowego zespołu podkreślał w rozmowie z dziennikarzami, że nie będzie rozmawiał o lecie i swojej wolnej agenturze. Jego zdaniem mogłoby to wywołać niepotrzebne rozproszenia w zespole i sensacje, które działałyby tylko na niekorzyść drużyny. Mavericks natomiast wciąż wierzą, że duet Irving - Doncic może prowadzić ekipę do zwycięstw. 

- Myślę, że to może wypalić. Luka i Kyrie są niezwykle utalentowani i na pewno poświęcą sporo czasu na wspólne treningi. Musimy tez popracować nad tym, aby zawodnicy dookoła nich znali swoją rolę - dodał GM. 

‍