Kampania 2023/24 jeszcze nie zdążyła się rozpocząć, a już poznaliśmy drugiego koszykarza obok Lonzo Balla, który nie wystąpi w rozgrywkach. Memphis Grizzlies będą mieli naprawdę sporą dziurę pod koszem.
Steven Adams nie zagra przez cały sezon i już w najbliższych dniach przejdzie operację kolana. Koszykarz pauzował już od stycznia - opuścił ostatnie 40 meczów poprzedniej kampanii. Rehabilitacja bez operacji niestety nie przyniosła pozytywnych skutków, dlatego podkoszowy będzie musiał przejść zabieg.
Nowozelandczyk jest koszykarzem Memphis Grizzlies od sezonu 2021/22. W tym czasie rozegrał 118 meczów, z czego tylko jedno rozpoczął na ławce. W średnio 26,5 minuty zapisywał 7,5 punktu, 10,6 zbiórek oraz 3 asysty. Może te statystyki nie są rewelacyjne, ale Adams odgrywał bardzo ważną rolę po bronionej stronie boiska oraz w szatni.
Memphis Grizzlies będą mieli teraz spory problem, by załatać dziurę w strefie podkoszowej. Na pozycji silnego skrzydłowego będzie występował pewnie Jaren Jackson jr, który był najlepszym defensorem poprzedniego sezonu, ale zastawianie tablicy nie jest jego mocną stroną. Ponadto bardzo często ma problemy z faulami - byliśmy tego świadkami zarówno podczas mistrzostw świata, jak i w spotkaniach przedsezonowych. Więcej czasu na boisku otrzyma też Xavier Tillman oraz Santi Aldama.
To może być naprawdę trudny początek sezonu dla Grizzlies. W pierwszych 25 meczach nie wystąpi bowiem zawieszony Ja Morant, którego będą próbować zastąpić Marcus Smart i Derrick Rose.