Kibice Nuggets chcieliby częściej oglądać Jamala Murraya w takiej dyspozycji. Zanotował najlepsze w karierze 55 punktów i zapewnił drużynie wygraną. Kyrie Irving z kolei załatwił Warriors kończąc noc z dorobkiem 42 punktów.
Boston Celtics - San Antonio Spurs 116:103
Tylko 13 minut Jeremy’ego Sochana i dość łatwe zwycięstwo Celtics na własnym parkiecie. Jeremy zanotował z ławki 4 punkty i 3 zbiórki. W jego grze brakuje niestety regularności, jaką popisywał się na początku sezonu, ale w dużej mierze wynika to z faktu, że wychodzi z ławki i nie gra stałych minut. Dla Boston Celtics to siódme zwycięstwo w ostatnich ośmiu meczach. Dla obu ekip to był ostatni mecz przed przerwą na Weekend Gwiazd. Spurs zmniejszyli 19-punktową stratę z przerwy do 93:85 na początku czwartej kwarty. Jednak gospodarze wygrali końcówkę meczu zdobywając 23 punkty przy 18 San Antonio Spurs. Najlepiej punktującym graczem gości z Teksasu był De’Aaron Fox z 23 punktami, 5 asystami i 3 zbiórkami. 17 punktów, 13 zbiórek, 4 asysty i 2 bloki Victora Wembanyamy. Dla Celtics 32 punkty (12/25 FG), 14 zbiórek, 7 asyst Jaysona Tatuma oraz 29 punktów (10/16 FG, 3/4 3PT), 6 zbiórek Kristapsa Porzingisa.
New York Knicks - Atlanta Hawks 149:148 OT
Jedno z najciekawszych wydarzeń spośród całej masy grania poprzedniej nocy. Dla obu ekip był to ostatni mecz przed przerwą, więc obie były zmotywowane, by zostawić na parkiecie resztki swoich sił. Seria trzech zwycięstw z rzędu Atlanty Hawks została przerwana. Walka toczyła się jednak do samego końca. Hawks udało się odrobić sześciopunktową stratę w ostatnich 10 sekundach regulaminowego czasu gry. Po trójce Georgesa Nianga, podanie Karla-Anthony’ego Townsa zostało przechwycone przez Dysona Danielsa, który został sfaulowany i trafił pierwszy rzut wolny, zmniejszając stratę do 137:135. Spudłował drugi, ale Knicks nie zdołali zebrać piłki, a Hawks podali do Trae Younga, ten był faulowany i trafił oba rzuty wolne doprowadzając do remisu na 2,9 sekundy przed końcem. Brunson spudłował na zwycięstwo i mieliśmy dogrywkę, w której lider Knicks się nie pomylił i na 11 sekund przed końcem dał swojej drużynie prowadzenie. Hawks przed końcem spotkania mieli jeszcze dwie próby, ale Young został zablokowany, a Niang nie trafił za trzy. Nowy Jork mógł się cieszyć z czwartego zwycięstwa w ostatnich pięciu meczach. 38 punktów (11/29 FG), 19 asyst Younga oraz 21 punktów, 14 zbiórek, 5 asyst, 2 przechwyty i 3 bloki Onyeki Okongwu. Dla NYK 44 punkty (14/25 FG, 7/10 3PT), 10 zbiórek, 3 asysty i 2 przechwyty KAT-a oraz 36 punktów (13/21 FG), 8 asyst i 3 zbiórki Brunsona.
Denver Nuggets - Portland Trail Blazers 132:121
Jamal Murray był zjawiskowy i zdobył rekordowe w karierze 55 punktów. Wspólnie z Nikolą Jokiciem poprowadził Denver Nuggets do ósmego zwycięstwa z rzędu. Murray trafił 20 z 36 rzutów z gry, w tym siedem rzutów za trzy punkty. Gospodarze wyszli już na 23 punktowe prowadzenie. W czwartej kwarcie Portland Trail Blazers udało się zejść do -9, ale w kolejnych akcjach punkty zdobywali Christian Braun i Murray, co pozwoliło Nuggets utemperować zapędy rywala i ostatecznie odnieść łatwe zwycięstwo. Murray do 55 punktów dołożył 4 zbiórki, 5 asyst i 2 przechwyty. Jokić z kolei zanotował 25. triple-double w sezonie - 26 punktów, 15 zbiórek oraz 10 asyst. 21 punktów, 10 zbiórek, 6 asyst i 2 przechwyty autorstwa Brauna. Dla Blazers natomiast 26 punktów, 3 zbiórki, 6 asyst Anferneego Simonsa i 17 punktów, 20 zbiórek oraz 3 bloki pierwszoroczniaka Donovana Clingana. Nuggets grali bez Michaela Portera Jr. (ścięgno udowe), Aarona Gordona (łydka), Peytona Watsona (kolano) i Russella Westbrooka (ścięgno udowe).
Dallas Mavericks - Golden State Warriors 111:107
Pierwsza porażka w trzecim meczu Golden State Warriors z Jimmym Butlerem na pokładzie. Tym razem defensywa GSW nie wiedziała, jak sobie poradzić z Kyriem Irvingiem, którego najwyraźniej napędziła informacja o tym, że za parę dni wystąpi w Meczu Gwiazd. Naji Marshall trafił floater w polu trzech sekund dając Dallas Mavericks prowadzenie 109:107 na 25,6 sekundy przed końcem, po tym jak Steph Curry, najskuteczniejszy gracz z linii wolnych w NBA (93,1%), spudłował drugi rzut i był remis. Chwilę później sędziowie anulowali trafienie spod kosza Butlera z powodu przewinienia ofensywnego na Irvingu, co zostało potwierdzone po analizie wideo. Po przejęciu piłki Dallas utrzymało posiadanie, aż Max Christie został sfaulowany na 10,4 sekundy przed końcem. Christie trafił oba rzuty wolne i dał swojej drużynie przewagę, której Warriros już nie odrobili. Mavs przez cały mecz grali skuteczniej (48,3% do 42,7%) i trafili 15 z 36 rzutów za trzy punkty, podczas gdy Warriors trafili 10 z 35. Irving spędził na parkiecie 40 minut, co było jego piątym kolejnym meczem z przynajmniej 40 minutami. Zanotował 42 punkty (7/10 3PT) i 7 zbiórek. Po 17 punktów od Klaya Thompsona i Maxa Christiego. Dla Warriors 25 punktów (9/23 FG), 5 zbiórek, 8 asyst i 2 przechwyty Curry’ego oraz 21 punktów, 9 zbiórek i 7 asyst Butlera.
Utah Jazz - Los Angeles Lakers 131:119
Ekipa trenera Willa Hardy’ego odkuła się po porażce w poprzednim meczu i wygrała dopiero swoje 13 spotkanie w tym sezonie. Defensywa Los Angeles Lakers nie miała odpowiedzi na dobrą grę Lauriego Markkanena. Przy okazji zespół z Salt Lake City przerwał serię trzech porażek z rzędu. Utah zanotowało serię 19:6 z dwoma kolejnymi alley-oopami Walkera Kesslera, co pozwoliło im objąć prowadzenie 56:45 pod koniec drugiej kwarty. LeBron James i Austin Reaves trafili kolejne trójki po dwóch stratach Jazz zmniejszając stratę Lakers do 74:69. Wtedy jednak Jordan Clarkson poprowadził serię 22:2 powiększając prowadzenie Jazz do 96:71 na 3:06 przed końcem trzeciej kwarty. W finałowej odsłonie goście z LA nie mieli już argumentów. 18 punktów, 6 zbiórek i 7 asyst LBJ-a. Luka Doncić w swoim drugim meczu dla Lakers zanotował 16 punktów, 4 zbiórki i 4 asysty w 23 minuty gry. Widać, że Lakers nie chcą go forsować i spokojnie przywracają do meczowej intensywności. Dla Jazz 32 punkty (11/18 FG, 6/10 3PT), 5 zbiórek i 3 przechwyty Markkanena oraz 21 punktów, 9 zbiórek, 7 asyst Clarksona.