Load management jest sporym problemem w NBA. Liga postanowiła coś z tym zrobić i chce karać zespoły, które będą odpuszczały mecze, by dać odpocząć kilku swoim gwiazdom jednego wieczoru.
Liga stworzyła specjalną komisję, która zaleciła bardziej rygorystyczne wytyczne dotyczące odpoczynku zawodników w meczach transmitowanych w telewizji. Liga nie chce, by w tych spotkaniach odpoczywało kilka gwiazd na raz. NBA planuje nakładać większe kary finansowe na zespoły, które sadzają swoich liderów na ławce, by dać im odpocząć. Shams Charania informuje, że za gwiazdy mają być uznawani koszykarze, którzy w poprzednich latach grali w Meczu Gwiazd, bądź byli wybierani do najlepszych piątek sezonu.
Zgodnie z obecnymi przepisami, na zespoły także może być nakładana kara, ale kluby wiedzą jak je omijać. W protokołach meczowych wpisuje się, że mają kontuzję - a w rzeczywistości po prostu odpoczywają, bo np. grają z niżej notowanym przeciwnikiem. Adrian Wojnarowski donosi, że drużyna najpierw zostanie ukarana 100 tysiącami dolarów kary, a drugie takie wykroczenie będzie się równało 250 tysiącom dolarów. Każde następne to koszt miliona dolarów. W środę ma zostać przeprowadzone głosowanie w tym temacie.
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Liga nie chce, by mecze transmitowane w telewizji były jednostronne, odpuszczane bez walki. Taki produkt znacznie ciężej sprzedać i zainteresować nim nowych odbiorców. Oczywiście wszyscy chcielibyśmy oglądać w każdym meczu zacięte końcówki i walkę do ostatniej sekundy, ale prawda jest taka, że jest to niemożliwe. Wątpliwe, by zespoły przestały sadzać swoich liderów na ławce, by dać im odpocząć. Nikt nie chce ryzykować zbędnych kontuzji, które mogą wyniknąć z przeciążenia.
NBA powinna poważnie zastanowić się nad tym by ograniczyć spotkania dzień po dniu i mądrzej rozplanować sezon zasadniczy. Tak, aby drużyny podróżujące z jednego na drugie wybrzeże, miały więcej odpoczynku pomiędzy spotkaniami. O skróceniu sezonu tak naprawdę nie ma co mówić, bowiem będzie się to wiązało z mniejszymi wpływami z biletów czy transmisji.