Play-Offy #20: Nuggets i Pacers włączają się do rywalizacji!

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Denver Nuggets po bardzo słabym początku serii bez większych problemów przejechali się po Minnesocie Timberwolves. Pierwsze zwycięstwo w serii odnotowali także Indiana Pacers!

Denver Nuggets 117:90 Minnesota Timberwolves (stan rywalizacji 1-2)

W tych Play-Offach nie ma już niepokonanych drużyn. Zadbali o to Denver Nuggets, którzy pokonując Minnesotę Timberwolves, zadali jej pierwszą przegraną w tych PO. I to dość bardzo bolesną przegraną, bo Wolves nie mieli na ten mecz żadnego pomysłu. Rewelacyjny był nie tylko Nikola Jokic, który uzbierał 24 punkty, 14 zbiórek i 9 asyst, ale także Jamal Murray, który miał tyle samo „oczek”. Warto wspomnieć, że cała pierwsza piątka Nuggets zapisywała na swoim koncie dwucyfrową zdobycz punktową.

To był zdecydowanie najsłabszy mecz Timberwolves. Tak naprawdę całego zespołu, bo na parkiecie nie wyróżniał się dziś żaden z graczy. Oczywiście najlepszym strzelcem był Anthony Edwards, ale zapisał on jedynie 19 punktów, 6 zbiórek i 5 asyst. Karl-Anthony Towns nie miał dziś zbyt wielu pozycji rzutowych i zapisał 14 „oczek”. Natomiast Mike Conley i Jaden McDaniels uzbierali po 10 punktów. 

New York Knicks 106:111 Indiana Pacers (stan rywalizacji 2-1)

To było rewelacyjne spotkanie, które tak naprawdę rozstrzygnęło się w ostatnich dwóch minutach meczu. W fantastycznej końcówce, podczas której żaden kibic w hali w Indianapolis nie siedział na swoim krzesełku, prawdziwym bohaterem okazał się Andrew Nembhard, który miał ogromne problemy ze skutecznością. Mimo tego, to właśnie on zdecydował się oddać piekielnie trudny rzut za trzy, który sprawił, że Pacers odjechali swoim rywalom i mogli się cieszyć ze zwycięstwa. Najlepszym strzelcem Indiany był Tyrese Haliburton z 35 punktami i 7 asystami. 26 „oczek” zapisał Pascal Siakam, double-double w postaci 21 punktów i 10 zebranych piłek miał Myles Turner. 

Knicks grają te Play-Offy bardzo osłabieni, a na domiar złego - dziś zabrakło ich najlepszego obrońcy OG Anunoby’ego. Najlepszym strzelcem okazał się dziś Donte DiVincenzo, który trafił siedem trójek i uzbierał łącznie 35 „oczek”. Jalen Brunson, który także gra z kontuzją uzbierał dziś 26 punktów i 6 asyst, a Josh Hart po raz kolejny zanotował potężne double-double w postaci 10 punktów i 18 zbiórek. 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes