W najciekawszych meczach poprzedniej nocy, liderzy zadbali o wyniki swoich zespołów. Cunningham poprowadził Pistons do wygranej z Bulls, Tatum zatroszczył się o C’s w meczu z Sixers, a Jackson Jr stworzył dla Grizzlies przewagę w meczu z Bucks.
Detroit Pistons - Chicago Bulls 127:119
Pomimo triple-double Nikoli Vucevicia i słabej strzelecko nocy Cade’a Cunninghama, Detroit Pistons stanęli na wysokości zadania i wygrali po raz 25. w tym sezonie. W rotacji Bulls zabrakło już Zacha LaVine’a, który został poprzedniej nocy przehandlowany do Sacramento Kings. Pistons wygrali drugą kwartę 34:19, trafiając 51,9% rzutów z gry (14/27 FG), podczas gdy Bulls osiągnęli skuteczność 31,6% (6/19 FG). Simone Fontecchio zdobył dziewięć punktów w tej części meczu, a Cunningham dodał siedem. Josh Giddey zdobył sześć punktów dla Chicago. Rzut za trzy Vucevicia zmniejszył stratę Bulls do 111:104 na 6:13 przed końcem, ale Chicago zabrakło skutecznej defensywy. Cunningham asystował przy wsadach Ausara Thompsona i Jalena Durena, po czym Tim Hardaway Jr i Malik Beasley trafili za trzy. Pistons zakończyli mecz z siedmioma graczami, którzy zdobyli dwucyfrową liczbę punktów. 22 punkty, 15 asyst Cunninghama oraz 21 punktów, 13 zbiórek i 4 asysty Durena. Z ławki 19 punktów i 5/11 za trzy Beasleya. Dla Bulls z kolei 20 punktów, 11 zbiórek, 10 asyst i 2 bloki Vucevicia oraz 20 punktów, 10 zbiórek, 4 asysty i 3 przechwyty Giddeya. 22 punkty dołożył Coby White.
Philadelphia 76ers - Boston Celtics 110:118
Boston Celtics odrobili 26-punktową stratę i pokonali Philadelphia 76ers 118:110. Tyrese Maxey zdobył 23 punkty w pierwszej połowie, pomagając 76ers objąć 23-punktowe prowadzenie do przerwy. W czwartej kwarcie nie tylko Jayson Tatum i Jaylen Brown napędzali Celtics – zdobyli 25 z pierwszych 31 punktów w tej części gry. Jednak Derrick White i Sam Hauser również trafili ważne rzuty. Ich dwie próby za trzy oraz trójka Tatuma na 6:51 przed końcem dały Bostonowi prowadzenie 101:100, którego nie oddali do końca. 76ers prowadzili 94:72 po wsadzie Guerschona Yabuselego na 1:31 przed końcem trzeciej kwarty, ale Celtics zmniejszyli stratę do 14 punktów przed decydującą odsłoną. Run Celtics zatrzymał się 33:6, obejmując końcówkę trzeciej i początek czwartej kwarty. Po słabej pierwszej połowie (33,3% skuteczności z gry), Celtics trafili 28 z 42 rzutów po przerwie (67,7%) i 15 z 22 w czwartej kwarcie (68,2%), co przesądziło o ich zwycięstwie. Tatum zanotował 35 punktów (13/20 FG, 5/8 3PT), 11 asyst i 7 zbiórek. 21 oczek, 10 zbiórek i 6 asyst Browna. Dla Sixers 34 punkty (9/21 FG, 11/11 FT), 6 asyst i 3 zbiórki Tyrese’a Maxeya oraz 21 oczek, 6 zbiórek Yabuselego.
Milwaukee Bucks - Memphis Grizzlies 119:132
To siódme zwycięstwo z rzędu Memphis Grizzlies z Milwaukee Bucks. Po raz ostatni ekipa Giannisa Antetokounmpo ograła ekipę z Tennessee w styczniu 2022 roku. Dla ekipy Doca Riversa to czwarta porażka w ostatnich pięciu meczach. Z kolei Grizzlies odnieśli ósme zwycięstwo w ostatnich dziewięciu meczach. Grizzlies wygrali to spotkanie bez swojej gwiazdy - Ja Moranta, który opuścił drugi mecz z rzędu z powodu urazu barku. Jaren Jackson na krótko udał się do szatni pod koniec pierwszej kwarty po przypadkowym uderzeniu łokciem w twarz od Ryana Rollinsa podczas próby wejścia pod kosz. Jackson wrócił na początku drugiej części i trafił 7 z 13 rzutów za trzy punkty. Trafił dwie trójki, kończąc serię 10:0, która dała Memphis prowadzenie 108:103 na początku czwartej kwarty. Milwaukee wyrównało na 112 po trójce Giannisa Antetokounmpo, ale Santi Aldama trafił kluczowy rzut przywracając Grizzlies prowadzenie, którego w ostatnich sześciu minutach nie oddali. Memphis zdominowało walkę na tablicach wygrywając zbiórki 61:36 oraz zdobyło zdecydowanie więcej punktów w pomalowanym – 66:36. 37 punktów (12/26 FG), 5 zbiórek, 2 asysty Jarena Jacksona. Kolejne 22 punkty, 9 zbiórek i 3 asysty Desmonda Bane’a. Z ławki 23 oczka, 8 zbiórek i 3 asysty Aldamy. Dla Bucks 30 punktów (14/21 FG), 11 zbiórek, 7 asyst i 2 przechwyty Antetokounmpo oraz 20 punktów i 4 asysty Khrisa Middletona.
