W ostatnich tygodniach ekipa z Los Angeles była przez ekspertów chwalona za to, jak radzi sobie w defensywie po pozyskaniu Luki Doncicia. Poprzedniej nocy nie pomógł Lakers nawet powrót do gry LeBrona Jamesa.
Los Angeles Lakers - Chicago Bulls 115:146
Tuż przed rozpoczęciem spotkania, Los Angeles Lakers ogłosili powrót do gry LeBrona Jamesa, który opuścił kilka ostatnich meczów z powodu kontuzji pachwiny. Nie był jednak w stanie pobudzić swojego zespołu. Rozpędzeni Chicago Bulls przejechali się po rywalu niczym walec. Goście zdominowali zazwyczaj solidną defensywę Los Angeles Lakers, zdobywając aż 146 punktów – o 12 więcej niż jakakolwiek inna drużyna przeciwko Lakers w tym sezonie. To ich siódme zwycięstwo w ostatnich dziewięciu meczach. Coby White imponował, trafiając sześć rzutów za trzy punkty, a ośmiu graczy Bulls zdobyło co najmniej dziewięć punktów w piątym meczu sześciomeczowej serii wyjazdowej. Do gry wrócił także Rui Hachimura, który opuścił ostatnie 12 meczów z powodu kontuzji kolana. Mimo że skład Los Angeles był niemal kompletny, zespół zagrał jeden z najgorszych defensywnych meczów tego sezonu. Austin Reaves i Luka Doncic trzymali Lakers w grze do przerwy, ale w trzeciej kwarcie White zdobył 12 punktów, a Bulls odskoczyli, zdobywając w tej części meczu aż 39 punktów. Doncic zanotował co najmniej 29 punktów po raz dziewiąty w ostatnich 11 spotkaniach. 34 punkty (8/13 3PT), 8 zbiórek i 6 asyst Słoweńca. 25 punktów i 5 asyst Reavesa. Dla Bulls 36 punktów (12/17 FG, 6/9 3PT), 3 zbiórki, 2 asysty i 2 przechwyty White’a oraz 31 punktów (12/18 FG) Matasa Buzelisa. 15 punktów, 17 asyst, 10 zbiórek i 8 przechwytów Josha Giddeya - zabrakło mu dwóch przechwytów do quadruple-double.
Atlanta Hawks - Golden State Warriors 124:115
To pierwszy mecz Golden State Warriors bez kontuzjowanego Stephena Curry’ego. Lider składu opuścił mecz po kontuzji miednicy, której doznał w trzeciej kwarcie czwartkowego zwycięstwa 117:114 nad Toronto Raptors. Piątkowy rezonans magnetyczny nie wykazał żadnych uszkodzeń kości i w poniedziałek sztab medyczny ponownie oceni jego gotowość. Trener Warriors, Steve Kerr, powiedział przed meczem, że jest dużym optymistą w kontekście powrotu Stepha podczas wyjazdowej serii GSW. Golden State przegrało dopiero trzeci mecz od przerwy na Mecz Gwiazd. Atlanta dominowała przez całe spotkanie. Brandin Podziemski trafił za trzy na początku spotkania, ale 11 sekund później odpowiedział Dyson Daniels i to był ostatni remis w tym meczu. Na pewnym etapie Hawks prowadzili nawet 22 punktami. Na początku czwartej kwarty Georges Niang trafił swoją piątą trójkę, dając Hawks przewagę 21 punktów (106:85). Skończył mecz z dorobkiem 23 punktów trafiajac 6/9 za trzy. 22 punkty, 12 zbiórek i 6 asyst Onyeki Okongwu oraz 25 punktów i 10 asyst Trae Younga. Dla Warriors 25 punktów, 8 asyst i 4 zbiórki Jimmy’ego Butlera oraz 19 punktów (5/8 3PT), 8 zbiórek i 4 asysty Brandina Podziemskiego.