Los Angeles Lakers pokonali poprzedniej nocy Indianę Pacers na wyjeździe. Bohaterem swojej drużyny okazał się LeBron James, który dobił piłkę do kosza i zdobył ostatnie - zwycięskie - punkty spotkania.
Indiana Pacers - Los Angeles Lakers 119:120
Ekipa J.J.-a Redicka miała spory problem z wygrywaniem na przestrzeni ostatnich 10 meczów. Luka Doncić stwierdził, że zespół się za bardzo rozluźnił po wcześniejszej udanej serii. Poprzedniej nocy mierzyli się na wyjeździe z groźną Indianą Pacers. Ekipy wymieniły się ciosami do ostatnich sekund, ale uderzenie nokautujące zadał LeBron James. Lakers przerwali serię trzech porażek i awansowali na czwarte miejsce w Konferencji Zachodniej, dzieląc je z Memphis Grizzlies. Indiana zakończyła passę pięciu kolejnych zwycięstw oraz ośmiu wygranych u siebie. Lakers prowadzili przez całą drugą i trzecią kwartę, a na 1:44 przed końcem wciąż mieli przewagę 118:112. Jednak akcja za trzy punkty Tyrese’a Haliburtona zwieńczyła serię 7:0, dając Indianie prowadzenie. Obie drużyny następnie nie wykorzystały kilku posiadania, a Doncic spudłował rzut z półdystansu w ostatnich sekundach, co otworzyło drogę do zwycięskiej dobitki Jamesa. LeBron przebił się przez obronę Pacers i zdobył decydujące punkty, uważając, by lekko dotknąć piłki i od razu cofnąć rękę. Ledwo udało mu się przedłużyć swoją rekordową serię meczów z dwucyfrową zdobyczą do 1,283. Przez pierwsze trzy kwarty był 0 z 6 z gry i miał tylko trzy punkty. Ostatecznie zakończył spotkanie z dorobkiem 13 punktów, 13 zbiórek i 7 asyst. 34 punkty (11/21 FG, 6/10 3PT), 7 zbiórek i 7 asyst Doncicia. 24 punkty, 4 zbiórki i 5 asyst Austina Reavesa. Dla Pacers 23 punkty i 5 zbiórek z ławki Benedicta Mathurina. 16 punktów, 18 asyst Haliburtona oraz 16 punktów i 12 zbiórek Mylesa Turnera.
New York Knicks - Los Angeles Clippers 113:126
Ekipa z Nowego Jorku mogła przypieczętować tym meczem awans do play-offów, ale Los Angeles Clippers mieli inne plany. Ekipa Tyronna Lue poprawiła bilans do 41-31 i zrównała się z Golden State Warriors na szóstym miejscu w Konferencji Zachodniej, co jest ostatnią pozycją gwarantującą bezpośredni awans do play-offów. Knicks liczyli na dołączenie do Cleveland i Bostonu jako trzecia drużyna zapewniająca sobie miejsce w fazie posezonowej na Wschodzie. Nowojorczycy zaczęli obiecująco, mimo że grali drugi mecz w dwa dni – trafili 8 z pierwszych 9 rzutów i objęli prowadzenie 18:5. Clippers odpowiedzieli jednak serią 16:3 na zakończenie trzeciej kwarty, a w czwartej odsłonie przejęli całkowitą kontrolę nad meczem. Los Angeles odbiło się po porażce z Oklahomą City Thunder, która przerwała ich serię pięciu zwycięstw i dobrze rozpoczęło czteromeczową serię wyjazdową, cały czas walcząc o uniknięcie turnieju play-in. Knicks mają bilans 5-5 w meczach bez Jalena Brunsona (skręcona prawa kostka). Przy stanie 81:78 dla Clippers, James Harden zdobył kolejne 11 punktów, trafiając trzy trójki i napędzając serię na zakończenie trzeciej kwarty. W całym meczu zanotował 29 punktów (6/0 3PT), 6 zbiórek i 6 asyst. 27 punktów, 10 zbiórek i 7 asyst Kawhiego Leonarda. Dla Knicks 34 punkty (11/20 FG), 14 zbiórek, 4 asysty i 2 przechwyty Karla-Anthony’ego Townsa. Kolejne 28 punktów (11/17 FG), 5 zbiórek i 3 asysty O.G.-ego Anunoby’ego.
Denver Nuggets - Milwaukee Bucks 127:117
Nikola Jokić wrócił do gry po krótkiej absencji i zanotował swoje 30. triple-double w sezonie prowadząc Denver Nuggets do zwycięstwa nad Milwaukee Bucks. Obrońca tytułu MVP opuścił poprzednie pięć meczów z powodu kontuzji lewej kostki. Michael Porter Jr. rozpoczął spotkanie od trafienia sześciu pierwszych rzutów, w tym pięciu kolejnych trójek. Milwaukee musiało sobie radzić bez dwukrotnego MVP Giannisa Antetokounmpo, który nie zagrał z powodu skręconej lewej stopy. O jego absencji trener Doc Rivers został poinformowany podczas środowej “rzutówki”. Nuggets prowadzili przez pierwsze 31 minut meczu, ale w trzeciej kwarcie stracili przewagę i przegrywali 83:88. Natychmiast jednak odpowiedzieli serią 13:1, którą zakończyła trójka Christiana Brauna. Siedmiu z ośmiu zawodników Milwaukee, którzy pojawili się na parkiecie, zakończyło mecz z dwucyfrowym dorobkiem punktowym. 26 punktów, 7 zbiórek i 3 asysty Brooka Lopeza oraz 12 punktów, 8 asyst i 7 zbiórek Kevina Portera Jr’a. Nikola Jokić zamknął noc z 39 punktami (16/25 FG), 10 zbiórkami i 10 asystami. Kolejne 23 punkty, 10 zbiórek, 4 asysty i 3 przechwyty Michaela Portera Jr’a.
Phoenix Suns - Boston Celtics 102:132
Bolesna porażka dla Phoenix Suns, którzy cały czas walczą o miejsce w turnieju play-in. Jednak przeciwko rozpędzonym zawodnikom trenera Joe Mazzulli nie mieli najmniejszych szans. To siódme zwycięstwo z rzędu Celtics. Suns przerwali swoją serię czterech zwycięstw. Mimo porażki wciąż utrzymują ostatnie miejsce premiowane grą w turnieju play-in na Zachodzie, a do końca sezonu zasadniczego pozostało im dziewięć spotkań. Boston przejął kontrolę nad meczem pod koniec drugiej kwarty, notując serię 27:6, co pozwoliło im zejść na przerwę z prowadzeniem 73:54. Celtics — grający bez kontuzjowanego Jaysona Tatuma — trafili aż 10 trójek w pierwszej kwarcie. Tatum opuścił mecz z powodu skręconej lewej kostki, której urazu doznał w poniedziałkowym starciu z Kings. Trener Joe Mazzulla ma nadzieję, że lider składu nie będzie pauzował zbyt długo. Suns z kolei musieli sobie radzić bez Bradleya Beala, który zmaga się z naciągniętym mięśniem dwugłowym uda w lewej nodze. Celtics w pewnym momencie trzeciej kwarty prowadzili już 34 punktami, a ostatnią odsłonę rozpoczęli z 27-punktową przewagą. Końcówka sezonu zapowiada się dla Suns niezwykle wymagająco — ich terminarz jest trudny, a przed nimi jeszcze jedno starcie z Bostonem, co sprawia, że walka o play-in będzie dla nich dużym wyzwaniem. 30 punktów (10/15 FG), 8 zbiórek i 2 asysty Kristapsa Porzingisa i 24 punkty, 5 asyst Jaylena Browna. Dla Suns 30 punktów (11/16 FG) Kevina Duranta.