Los Angeles Lakers nie zapiszą do udanych meczu z Orlando Magic, którzy niespodziewanie całkowicie ich zdominowali. Cieszyć mogą się z kolei kibice Boston Celtics, którzy po zwycięstwie nad Nets mają bilans 5-0.
To był mecz Franza Wagnera! Skrzydłowy Orlando Magic grał dziś bardzo dużo w stronę kosza i oddał aż 28 rzutów, co przełożyło się na 26 punktów i 5 zbiórek. O punkt mniej zapisał Paolo Banchcero, który dorzucił też 10 asyst oraz 7 zbiórek. Solidną zmianę z ławki dali Moritz Wagner i Cole Anthony, którzy zapisali kolejno 13 punktów oraz 8 zbiórek i 14 „oczek”.
W wielkiej formie pozostaje Anthony Davis, który po meczu z Nikolą Jokiciem za każdym razem dominuje „pomalowane”. Podkoszowy zapisał dziś 28 punktów, 13 zbiórek oraz… 7 bloków! Znów świetnie w ofensywie prezentował się LeBron James, który zapisał 24 „oczka”, 9 zbiórek oraz 5 asyst. Mimo tak wysokiej przegranej, fanów Lakers może cieszyć powolny powrót do formy Austina Reavesa, który dorzucił od siebie 20 punktów.
Nikola Jokic nie skupiał się tego lata na koszykówce, ale w sezonie nie ma sobie równych. Dziś podkoszowy zdobył 28 punktów, zebrał 16 piłek oraz rozdał 9 asyst. Świetnie dysponowany był dziś też Michael Porter jr, który dorzucił 27 „oczek” i 6 zbiórek. Fanów Denver Nuggets może martwić z kolei fakt, że po zaledwie dziewięciu minutach gry do szatni z kontuzją zszedł Jamal Murray.
To był kolejny bardzo słaby występ drużyny z Wietrznego Miasta. Zach LaVine w drugiej połowie znów zawiódł, a drużynie wciąż brakuje dobrego zawodnika na rozegraniu. Najlepszym zawodnikiem Bulls był dziś Nikola Vucevic, który zapisał 19 punktów i 7 zbiórek, jednak w obronie nie miał żadnego pomysłu na zatrzymanie Nikoli Jokicia. Bardzo dobrą zmianę dał dziś Jevon Carter - autor 16 punktów.