Giannis Antetokounmpo zanotował na swoje konto trzecie triple-double z rzędu, a jego Bucks wrócili z -24 w ostatniej kwarcie. Luka Doncić nie dokończył meczu z Thunder po tym jak… nakrzyczał na kibica.
Milwaukee Bucks - Minnesota Timberwolves 110:103
Gospodarze przegrywali w czwartej kwarcie różnicą 24 punktów. Mimo to wrócili do gry i stworzyli przewagę, która pozwoliła im wygrać mecz. Giannis Antetokounmpo zanotował swoje trzecie z rzędu triple-double. Milwaukee Bucks odnieśli piąte z rzędu zwycięstwo i przerwali serię pięciu wygranych Minnesoty Timberwolves, notując jednocześnie największy comeback w czwartej kwarcie od sezonu 1996/97, kiedy NBA zaczęła śledzić dane play-by-play. Bucks przegrali poprzednie 276 meczów sezonu regularnego lub play-offów, w których przegrywali co najmniej 20 punktami w czwartej kwarcie. Przy stanie 95:71 na niecałe 10 minut przed końcem, Milwaukee zdobyło 23 punkty z rzędu i wyrównało na 97:97 po trójce AJ Greena, gdy na zegarze zostało 3:36. Przy kolejnej akcji Minnesoty doszło do przepychanki — Kevin Porter Jr. z Bucks i Rudy Gobert z Timberwolves otrzymali przewinienia techniczne. Gary Trent Jr., który dołączył do konfrontacji, również został ukarany „technicznym”. Anthony Edwards wykorzystał jeden rzut wolny, dając Minnesocie prowadzenie 98:97. Jednak już w następnej akcji Timberwolves, Bobby Portis przejął piłkę od Edwardsa, co doprowadziło do wsadu Portera i dało Bucks prowadzenie, którego już nie oddali. W ostatnich 10 minutach meczu Bucks wygrali aż 39:8. Wolves zmarnowali szansę na poprawę swojej pozycji w bardzo wyrównanej tabeli Konferencji Zachodniej. Weszli w ten mecz będąc częścią czterozespołowego remisu na piątym miejscu na Zachodzie, tracąc tylko pół meczu do czwartego Denver. 25 punktów, 7 zbiórek i 4 asysty Edwardsa oraz 24 punkty i 6/10 za trzy Donte DiVincenzo. Dla Bucks 23 punkty, 13 zbiórek i 10 asyst Antetokounmpo i z ławki 21 punktów, 4 zbiórki, 5 asyst i 5 przechwytów Portera Jr’a.
New York Knicks - Boston Celtics 117:119 OT
Dla obu drużyn bardzo interesujące przetarcie przed rozpoczęciem rywalizacji w play-offach. Zobaczyliśmy jeden z najciekawszych meczów poprzedniej nocy. O zwycięstwie Boston Celtics przesądziły wielkie trafienia za trzy Jaysona Tatuma i Kristapsa Porzingisa. Łotysz trafił decydującą trójkę na 40 sekund przed końcem dogrywki, po tym jak Jayson Tatum doprowadził do niej rzutem za trzy na 2,9 sekundy przed końcem regulaminowego czasu gry. Celtics wygrali wszystkie cztery rywalizacje przeciwko New York Knicks w ramach sezonu regularnego. Ponadto ekipa z Bean-Town przedłużyła swoją serię wygranych na wyjeździe do dziewięciu z rzędu. Choć w trzech wcześniejszych starciach z Knicks wygrywali różnicą 23, 27 i 13 punktów, tym razem musieli walczyć dłużej niż 48 minut. Knicks objęli 3-punktowe prowadzenie po trafieniu Josha Harta na 11 sekund przed końcem czwartej kwarty, ale nie zdecydowali się sfaulować Celtics — drużyny, która w tym sezonie trafiła najwięcej trójek w historii NBA. Tatum wykorzystał okazję i doprowadził do remisu 107:107, a w dogrywce Porziņģis przypieczętował zwycięstwo. 34 punkty (8/13 3PT), 4 zbiórki i 3 asysty Łotysza. 32 punkty (11/22 FG), 7 zbiórek i 5 asyst Tatuma. Dla NYK 34 punkty (14/21 FG), 14 zbiórek Karla-Anthony’ego Townsa oraz 27 punktów (10/21 FG), 10 asyst Jalena Brunsona.
Cleveland Cavaliers - Chicago Bulls 135:113
Tym zwycięstwem Cleveland Cavaliers przypieczętowali pierwsze miejsce w tabeli Wschodniej Konferencji. Ekipie z Ohio udało się wypracować obecnie najlepszy bilans w historii klubu — 63 zwycięstwa i 16 porażek. Cavaliers zapewnili sobie pierwsze miejsce w Konferencji po raz czwarty w historii. Z kolei Chicago Bulls zagwarantowali sobie udział w turnieju play-in i będąc na 9. miejscu, mają taki sam bilans, co Miami Heat. W meczu nie wystąpiło pięciu najlepszych strzelców Bulls, w tym Coby White (odpoczynek), Nikola Vucević (ból łydki) i Josh Giddey (uraz przedramienia). Lonzo Ball również nie był dostępny z powodu urazu nadgarstka. Donovan Mitchell został na wszelki wypadek odsunięty od gry po tym, jak skręcił lewą kostkę w niedzielnym meczu z Sacramento Kings. Trener Kenny Atkinson zapewnił, że Mitchell będzie gotowy na playoffy, choć może opuścić jeszcze kilka spotkań w sezonie zasadniczym. Darius Garland trafił cztery trójki w osiem minut drugiej kwarty, inicjując serię 41:21, która pozwoliła Cavaliers odskoczyć na 21 punktów. Cleveland trafiło łącznie 10 rzutów za trzy w tej części meczu. Bulls już nie wrócili. 21 punktów i 5 asyst Patricka Williamsa oraz 19 punktów, 5 zbiórek i 5 asyst Matasa Buzelisa. Dla Cavs 28 punktów (6/10 3PT), 5 asyst Dariusa Garlanda oraz 21 punktów, 11 zbiórek, 7 asyst oraz 2 przechwyty Evana Mobleya.
Oklahoma City Thunder - Los Angeles Lakers 136:120
W czwartej kwarcie spotkania jeden z sędziów wyrzucił Lukę Doncicia do szatni, bo myślał, że ten na niego krzyczy. Później okazało się, że Doncić owszem krzyczał, ale w kierunku kibica. W tym momencie Los Angeles Lakers prowadzili z Oklahomą City Thunder jednym punktem. Bez Luki ich gra się posypała. Luka zdobył 23 punkty, zanim został wyrzucony z parkietu. Od tego momentu Thunder zdominowali końcówkę meczu, pokonując Lakers 29:12. Ekipa Marka Daigneaulta jest coraz bliżej zapewnienia sobie najlepszego bilansu w lidze i przewagi własnego parkietu przez całe playoffy. Thunder mają dwa mecze przewagi nad Cleveland Cavaliers, a do końca sezonu zasadniczego pozostały trzy spotkania. Zespół ustanowił nowy rekord klubu pod względem liczby zwycięstw w jednym sezonie, przebijając wynik drużyny Seattle SuperSonics z sezonu 1995/96 (64-18). Thunder prowadzili 80:72 do przerwy, trafiając 64,7% rzutów z gry. Lakers zdołali wrócić do gry, a trójka Doncicia dała im prowadzenie 88:86 na około pięć minut przed końcem trzeciej kwarty. Na początku czwartej kwarty Lakers prowadzili 98:97, ale później Shai Gilgeous-Alexander trafił step-back za trzy, wyprowadzając Thunder na prowadzenie 117:112 około sześć minut przed końcem meczu. Z każdą kolejną minutą prowadzenie OKC rosło. 28 punktów (8/19 FG), 7 zbiórek i 3 asysty LeBrona Jamesa oraz 24 punkty, 5 zbiórek i 5 asyst Austina Reavesa. Dla Thunder 42 punkty (14/26 FG), 6 zbiórek i 6 asyst SGA oraz 26 punktów, 4 zbiórki i 4 asysty Jalena Williamsa.