Trwają serie zwycięstw Thunder i Cavaliers. Ponownie z bardzo dobrej strony zaprezentował się Shai Gilgeous-Alexander notując 40 punktów. Jeremy Sochan nie dokończył spotkania pomiędzy Clippers i Spurs.
San Antonio Spurs - Los Angeles Clippers 122:86
Bardzo wysokie zwycięstwo ekipy z San Antonio, za którym stoi kolejny znakomity występ Victora Wembanyamy. Niestety Jeremy Sochan nie zagrał w drugiej połowie po urazie dolnej części pleców w drugiej kwarcie spotkania. Opuścił parkiet na 1:20 przed końcem pierwszej połowy mając na koncie cztery punkty i pięć zbiórek w ciągu 15 minut gry. San Antonio osiągnęło 25-punktową przewagę w drugiej kwarcie. Ta wzrosła do 34 punktów w czwartej, co pozwoliło Wembanyamie opuścić mecz na 8:39 przed końcem. Spurs kontrolowali przebieg wydarzeń po obu stronach parkietu. Francuski wysoki jest pierwszym zawodnikiem w historii ligi, który w jednym miesiącu zdobył 300 punktów, 100 zbiórek, 50 bloków, 50 asyst i 40 trafień za trzy punkty. Mecz skończył z dorobkiem 27 punktów 9 zbiórek, 5 asyst i 3 bloków. Z ławki 17 oczek i 6 zbiórek Keldona Johnsona. Dla Clippers 17 punktów Jamesa Hardena. Z perspektywy zespoły Tyronna Lue - mecz do szybkiego zapomnienia.
Oklahoma City Thunder - Minnesota Timberwolves 105:113
Shai Gilgeous-Aelxander i spółka musieli się trochę napocić, by wrócić do meczu, ale ostatecznie odnieśli siódme zwycięstwo z rzędu, a sam SGA bardzo mocno podbija swoją kandydaturę MVP ostatnimi występami. Thunder przegrywali 52:46 do przerwy, ale w trzeciej kwarcie zdobyli 43 punkty, tracąc tylko 23, co pozwoliło im objąć dwucyfrową przewagę. Minnesota zbudowała prowadzenie 65:53 po trzech kolejnych rzutach za trzy punkty Mike’a Conleya na 8:30 przed końcem trzeciej kwarty. Jednak Oklahoma odpowiedziała serią 36:10 kończąc kwartę wynikiem 89:75. Gilgeous-Alexander poprowadził drużynę zdobywając w tej części meczu 19 punktów. Dwa rzuty wolne Anthony’ego Edwardsa na 2:03 przed końcem meczu zmniejszyły przewagę Thunder do 106:103, ale SGA odpowiedział trafieniem za trzy punkty, osiągając 40 punktów po raz trzeci w pięciu ostatnich meczach i zwiększając przewagę do 109:103. Oklahoma City wymusiło 24 straty rywali, w tym 16 przechwytów. 40 oczek (15/23 FG), 3 zbiórki i 4 przechwyty SGA oraz 15 oczek, 10 zbiórek, 4 asysty Isaiah Hartensteina. Dla Wolves 20 punktów i 7 zbiórek Edwardsa i 19 oczek, 8 zbiórek, 3 bloki Nazra Reida.
Phoenix Suns - Memphis Grizzlies 112:117
Dzięki świetnej postawie Jarena Jacksona Jr’a, Memphis Grizzlies byli w stanie stworzyć kluczową przewagę w starciu z Phoenix Suns, którzy cały czas prezentują bardzo nierówną formę. Grizz grali bez wsparcia kontuzjowanego Ja Moranta (bark). Do gry dla Suns wrócił Devin Booker. Lider składu opuścił pięć meczów z powodu kontuzji pachwiny. Nie był jednak w stanie swoim kolegom pomóc. Suns przegrali po raz szósty w siedmiu ostatnich meczach. Bradley Beal opuścił spotkanie w pierwszej połowie z powodu kontuzji biodra. Jackson miał więcej punktów niż cała drużyna Suns prowadząc 19:18 pod koniec pierwszej kwarty. Grizzlies na żadnym etapie meczu nie musieli wyniku gonić. 38 punktów (12/23 FG, 4/8 3PT), 12 zbiórek, 4 asysty i 2 przechwyty JJJ-a. Kolejnych 31 oczek (13/25 FG), 5 zbiórek i 7 asyst Desmonda Bane’a. Dla Suns 29 punktów (11/19 FG), 10 zbiórek, 6 asyst i 2 przechwyty Kevina Duranta oraz 21 oczek, 4 zbiórki, 2 asysty i 3 przechwyty Tyusa Jonesa.
Los Angeles Lakers - Cleveland Cavaliers 110:122
Jarrett Allen i Donovan Mitchell zepsuli LeBronowi Jamesowi pierwszy mecz po ukończeniu 40. roku życia. Cleveland Cavaliers odnieśli ósme zwycięstwo z rzędu i pewnie przewodzą stawce na Wschodzie. Cleveland prowadziło 96:80 na niespełna trzy minuty po rozpoczęciu czwartej kwarty, zanim Los Angeles zaczęło odrabiać straty. Lakers zbliżyli się na 112:107, ale Cavaliers zakończyli mecz serią 10:3. Na 1:58 przed końcem Allen zakończył akcję wsadem i było 116-107 dla Cavs, co ostatecznie przesądziło o wyniku. Dorian Finney-Smith i Shake Milton zadebiutowali w barwach Lakers po poniedziałkowej wymianie z Brooklyn Nets. Milton zdobył sześć punktów, a Finney-Smith dwa. Darius Garland zaliczył rekordowe w tym sezonie 14 asyst. Cavaliers trafili 18 rzutów za trzy punkty, co było ich siódmym z rzędu meczem z przynajmniej taką liczbą celnych prób z dystansu. 27 punktów, 14 zbiórek Allena i 26 oczek, 4 asysty Mitchella. Dla Lakers 35 punktów (11/20 FG, 12/13 FT), 9 zbiórek, 10 asyst Austina Reavesa oraz 28 punktów, 13 zbiórek, 4 asysty i 3 przechwyty Anthony’ego Davisa. LBJ zanotował 23 punkty, 4 zbiórki i 7 asyst.