To nie jest częste zachowanie największych gwiazd ligi. A mimo niższego poziomu - Russell wciąż zalicza się do gwiazd ze względu na swoje dokonania. Teraz koszykarz poprosił Tyrona Lue o to, by ten wpuszczał go z ławki. Ma to pomóc drużynie w zachowaniu ciągłości. Westbrook ma stać się liderem ławki, która nie wygląda najlepiej.

To bardzo duże poświęcenie i przede wszystkim - ta sytuacja pokazuje, że Westbrook mimo nagonki, jaka miała miejsce w ostatnich latach, potrafi schować ego do kieszeni. W 10 meczach tego sezonu Russell notował średnio 14 punktów, 7 zbiórek oraz 5,7 asysty, dorzucając do tego 1,9 przechwytu. Warto podkreślić, że trafiał bardzo dobre 46,5% rzutów z gry.

Sytuacja Los Angeles Clippers nie jest najlepsza. Drużyna z Miasta Aniołów z bilansem trzech zwycięstw oraz siedmiu przegranych wyprzedza jedynie Memphis Grizzlies, Portland Trail Blazers i San Antonio Spurs. Od czasu pozyskania Jamesa Hardena nie wygrali żadnego spotkania.

‍