Shaquille O’Neal ma sporo wspólnego z Kyrie Irvingiem (choć ten już odszedł od tej teorii). Legendarny podkoszowy kwestionuje czy ziemia jest okrągła oraz czy w ogóle kręci się wokół własnej osi.
- Mieszkam w domu nad jeziorem od 30 lat. Ani razu jezioro nie obracało się ani w lewo, ani w prawo - powiedział we wtorek Shaq, który w 2017 roku zastanawiał się czy ziemia jest płaska.
Były koszykarz przyznał, ze jego sformułowanie sprzed pięciu lat było tylko teorią opartą na tym, że kiedyś leciał ponad 20 godzin do Australii i ani razu jego samolot nie pikował w dół. Zdaniem koszykarza to oznacza, że ziemia może był płaska, bowiem cały czas leciał prosto.
- To tylko teoria. Teoria spiskowa. Lubię słuchać teorii, ale nie chodzi o zagłębianie się w nie - podkreślał.
Według News Scientist, Ziemia obraca się z prędkością około 1037 mil na godzinę (ok. 1670 km/h). Według Shaqa może jednak tak wcale nie być.