Spurs zgłaszają się po Markkanena?

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

W sieci pojawiły się informacje wskazujące na to, że San Antonio Spurs włączą się do wyścigu po Lauriego Markkanena. Co to oznacza dla Jeremy’ego Sochana? Niewykluczone, że stanie się kartą przetargową. 

Kwestia przyszłości Lauriego Markkanena to obecnie jeden z najciekawszych wątków w NBA. Utah Jazz cały czas zastanawiają się, co z wysokim zrobić. Z jednej strony jego obecna wartość pozwala nim handlować. Z drugiej jednak może być fundamentem pod drużynę, która pozwoli Jazz wrócić do walki z czołówką zachodniej konferencji. Do tej pory wiele mówiło się o zainteresowaniu zawodnikiem ze strony Golden State Warriors. Teraz do wyścigu po usługi Lauriego mieli się włączyć także San Antonio Spurs. 

Według informacji przedstawionych przez Bretta Siegela z Clutch Points, Spurs mogą rozważyć przehandlowanie za fińskiego skrzydłowego kilku picków w pierwszej rundzie draftu oraz… Keldona Johnsona. Zatem w tym momencie Jeremy Sochan w konwersacji się nie pojawia, lecz nie wiemy, w jaką stronę ewentualne rozmowy się potoczą. Poza tym sprowadzenie Markkanena mogłoby wpłynąć zarówno na rolę, jak i minuty Sochana, więc to kwestia, której na pewno będziemy się z bliska przyglądać. 

Nie wiemy, jak na taką propozycję ze strony Spurs zareagowaliby w Salt Lake City. Wcześniej toczyły się rozmowy z Golden State Warriors, którzy w zamian za Markkanena oferowali wybory w pierwszej rundzie draftu oraz Mosesa Moody’ego. Zespół z San Francisco nie chciał włączać w transfer ani Jonathana Kumingi, ani Brandina Podziemskiego. To jednak warunek, by Jazz w ogóle byli dalszą dyskusją zainteresowani. Zatem sytuacja wokół Markkanena jest dynamiczna i może przynieść jeszcze wiele zwrotów zdarzeń. 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes